Jest to wysoce niefortunne, niestety wpisuje się w pościg za Marine Le Pen
— tak słowa Emmanuela Macrona skomentował w programie „Gość Wiadomości” europoseł Jacek Saryusz-Wolski.
To podważa swobodę przepływu kapitału i swobodę przepływu ludzie. Macron chce nas karać. (…) Czegóż wymagać od polityków francuskich, skoro Donald Tusk błogosławił procedurę sankcyjną wobec Polski?
— zapytał polityk.
Saryusz-Wolski odniósł się również do niekorzystnych dla Polski zmian w RE.
Zmienia się równowaga w Radzie. Grupa, która domaga się swobód rynku, spada z 35 proc. do 20-kilku. Rośnie z 35 do 42 proc. protekcjonistom. Bardzo na niekorzyść zmieniają się siły w Radzie. Zmienia się również strategia w konfrontacji z Rosją
— mówił gość TVP Info.
W rozmowie pojawił się również temat wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.
Dziećmi Brexitu są pozostawieni sami sobie Polacy czy w ogóle pracownicy. W Unii trzeba zadbać o ich los. Gdyby wszystkich wracających zwolnic z PIT-u i CIT-u, to byłoby to uczciwe postawienie sprawy. Myślę, ze to argument do postawienia
— powiedział Saryusz-Wolski.
Zainteresowani welwetowym rozwodem jesteśmy my, Czesi, Węgrzy, Bałtowie, itd. - Europa Środkowo-Wschodnia. W Europie Zachodniej jest pokusa, żeby ukarać Wielka Brytanię
— zaznaczył i zwrócił uwagę na możliwość budowania sojuszu w tym kontekście.
Były kandydat na szefa Rady Europejskiej odniósł się również do kwestii wszczęcia procedury praworządności wobec Polski.
To taktyka nękania Polski. Wybrano dwóch chłopców do bicia: Węgry i Polskę. Polityzacja KE poszła tak daleko, że ci, którzy w niej dominują, a to lewicowo-liberalny nurt, usiłuje problemy rzeczywiste jak imigracja, terroryzm, Brexit i inne zagrożenia połajankami wobec krajów członkowskich
— mówił Jacek Saryusz-Wolski.
Musimy przerwać to nękanie i biczowanie Polski. Nie możemy sobie na to pozwolić. Takie są koszty emancypacji. Polska musi prosto stojąc mówić: jesteśmy równymi wśród równych, a nie akceptować traktowania z góry
— dodał.
Polityk zwrócił uwagę, że w ostatnich latach patrzono na Polskę z lekceważeniem.
Widać było, że tracą do nas szacunek. (…) Sprawy domowe się załatwia w domu. Myśmy to złamali i za to nas nie szanują
— powiedział.
Podkreślił, że ma o to pretensje do dzisiejszej opozycji.
Saryusz-Wolski odniósł się również do kwestii rzekomego Polexitu.
Polska nie ma żadnej mierzalnej siły, która chce wyjścia z UE. No może poza ONR-em, który plasuje się w wielkości minus-procentowych, natomiast we Francji 40 proc. głosów w I turze to głosy antyeuropejskie, w Wielkiej Brytanii 50 proc. Podobnie w innych państwach
— mówił gość „Wiadomości”.
Polska jest dzisiaj najsolidniejszym fundamentem UE. UE będzie przez Polskę chroniona, ale musi to być fair. UE musi stosować solidarność pełną, a nie wybiórczą
— podkreślił.
Zapytany o dostawy gazu od Amerykanów do Polski, powiedział:
To zapewni ochronę przed monopolem rosyjskim.
Jak zauważył Saryusz-Wolski:
Większość komisarzy jest przeciw Nord Stream, są jednak silne naciski lobby z pięciu krajów, które są związane nadzieję na lukratywny kontrakt z Rosją i są gotowe pogwałcić prawo unijne, zasady UE.
Zapytany, czy nie żałuje swoich ostatnich politycznych decyzji, powiedział:
Uważam, że to był ważny gest, żeby powiedzieć dość, szkalowaniu i biczowaniu Polski i formułowaniu wobec niej fałszywych oskarżeń. (…) I to się udało - Komisja zrezygnowała z art. 7 i jego wytoczenia przeciwko Polsce.
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/337713-jacek-saryusz-wolski-musimy-przerwac-to-nekanie-i-biczowanie-polski-nie-mozemy-sobie-na-to-pozwolic