Karabin wart ponad 20 tys. zł za 300 zł, amunicja za symboliczne grosze. Tajemnicze bonifikaty, fałszywe faktury, intratne zlecenia dla firm założonych przez członków rodzin kierownictwa firmy – to tylko nie które z nieprawidłowości wykazanych przez audyt w Cenzinie – firmie od wielu lat działającej na międzynarodowym rynku obrotu bronią i sprzętem specjalnym. Całej sprawie przyjrzała się Anita Gargas w „Magazynie śledczym”.
Firma Cenzin wzbudziła kontrowersje już w latach 90. ubiegłego wieku. Jej nazwa pojawiała się na czołówkach gazet – głównie za sprawą afery ujawnionej przez niemieckich dziennikarzy. Szefowie WSI nie informowali władz o nielegalnym procederze, a osiągane przez nich w ten sposób zyski były dodatkowym źródłem finansowania działalności Wojskowych Służb.
Zdaniem ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza, wszelkie działania podjęte wobec tej firmy pokazują siłę parasola sądowniczego rozpiętego nad ludźmi z WSI.
Cenzin powstał w końcu lat 80. ubiegłego wieku, specjalnie po to, żeby realizować nielegalny obrót materiałami specjalnymi związanymi ze zbrojeniami, a których nie można było importować na obszar imperium sowieckiego i trzeba było podejmować nielegalne, specjalne działania, oraz, żeby finansować i przemycać broń dla terrorystów arabskich. Akurat tę kwestię można dokładnie zbadać dzięki raportowi z WSI, poprzez analizę działania oficera LWP, pana Dembowskiego, działającego pod pseudonimem „Wirakocza”, który zajmował się tymi nielegalnymi działaniami. Jego proces, będący wynikiem ujawnionych informacji w raporcie z WSI trwał prawie 10 lat i dopiero po tak długim czasie został skazany. To dobrze pokazuje, jak silny jest parasol sądowniczy, rozpięty nad ludźmi z WSI i nad ich nielegalnymi operacjami
— zwrócił uwagę minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.
Obecnie Cenzin wchodzi w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Dostarcza amunicję, wysokiej klasy sprzęt specjalny oraz usługi modernizacyjne m.in. dla polskich sił zbrojnych, czy policji.
Prezes Cenzin Sebastian Meitz tłumaczył, że rynek, na którym funkcjonuje jego firma jest kluczowym dla bezpieczeństwa Polski. Po objęciu stanowiska we wrześniu 2016 roku był zaskoczony, że zyski firmy były dużo poniżej wartości rynkowej.
Zaskoczył nas również sposób prowadzenia firmy, który odbiegał od standardów rynkowych. W obszarze zarządczym dziwne było to, ze większość decyzji była podejmowana w sposób „ad hoc”. Nie było posiedzeń zarządu, uchwały były podejmowane obiegowo
— wyjaśniał Sebastian Meitz.
Okazuje się jednak, że zamiast Cenzinu, zarabiały przede wszystkim pośrednicy oraz spółki związane z dyrektorem biura sprzętu wojsk lądowych Cenzinu. Straty powodowały także zadziwiające przeceny broni i innego sprzętu.
Wojciech Dudziński, prezes firmy, która przeprowadziła audyt w Cenzinie przyznał, że skala nieprawidłowości w firmie jest zaskakująca, nawet w porównaniu do takich krajów jak Kosowo.
Nieprawidłowości dotyczyły między innymi zasad prowadzenia gospodarki magazynowej.
Oto przykładowe przeceny broni i sprzętu specjalnego:
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Karabin wart ponad 20 tys. zł za 300 zł, amunicja za symboliczne grosze. Tajemnicze bonifikaty, fałszywe faktury, intratne zlecenia dla firm założonych przez członków rodzin kierownictwa firmy – to tylko nie które z nieprawidłowości wykazanych przez audyt w Cenzinie – firmie od wielu lat działającej na międzynarodowym rynku obrotu bronią i sprzętem specjalnym. Całej sprawie przyjrzała się Anita Gargas w „Magazynie śledczym”.
Firma Cenzin wzbudziła kontrowersje już w latach 90. ubiegłego wieku. Jej nazwa pojawiała się na czołówkach gazet – głównie za sprawą afery ujawnionej przez niemieckich dziennikarzy. Szefowie WSI nie informowali władz o nielegalnym procederze, a osiągane przez nich w ten sposób zyski były dodatkowym źródłem finansowania działalności Wojskowych Służb.
Zdaniem ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza, wszelkie działania podjęte wobec tej firmy pokazują siłę parasola sądowniczego rozpiętego nad ludźmi z WSI.
Cenzin powstał w końcu lat 80. ubiegłego wieku, specjalnie po to, żeby realizować nielegalny obrót materiałami specjalnymi związanymi ze zbrojeniami, a których nie można było importować na obszar imperium sowieckiego i trzeba było podejmować nielegalne, specjalne działania, oraz, żeby finansować i przemycać broń dla terrorystów arabskich. Akurat tę kwestię można dokładnie zbadać dzięki raportowi z WSI, poprzez analizę działania oficera LWP, pana Dembowskiego, działającego pod pseudonimem „Wirakocza”, który zajmował się tymi nielegalnymi działaniami. Jego proces, będący wynikiem ujawnionych informacji w raporcie z WSI trwał prawie 10 lat i dopiero po tak długim czasie został skazany. To dobrze pokazuje, jak silny jest parasol sądowniczy, rozpięty nad ludźmi z WSI i nad ich nielegalnymi operacjami
— zwrócił uwagę minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.
Obecnie Cenzin wchodzi w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Dostarcza amunicję, wysokiej klasy sprzęt specjalny oraz usługi modernizacyjne m.in. dla polskich sił zbrojnych, czy policji.
Prezes Cenzin Sebastian Meitz tłumaczył, że rynek, na którym funkcjonuje jego firma jest kluczowym dla bezpieczeństwa Polski. Po objęciu stanowiska we wrześniu 2016 roku był zaskoczony, że zyski firmy były dużo poniżej wartości rynkowej.
Zaskoczył nas również sposób prowadzenia firmy, który odbiegał od standardów rynkowych. W obszarze zarządczym dziwne było to, ze większość decyzji była podejmowana w sposób „ad hoc”. Nie było posiedzeń zarządu, uchwały były podejmowane obiegowo
— wyjaśniał Sebastian Meitz.
Okazuje się jednak, że zamiast Cenzinu, zarabiały przede wszystkim pośrednicy oraz spółki związane z dyrektorem biura sprzętu wojsk lądowych Cenzinu. Straty powodowały także zadziwiające przeceny broni i innego sprzętu.
Wojciech Dudziński, prezes firmy, która przeprowadziła audyt w Cenzinie przyznał, że skala nieprawidłowości w firmie jest zaskakująca, nawet w porównaniu do takich krajów jak Kosowo.
Nieprawidłowości dotyczyły między innymi zasad prowadzenia gospodarki magazynowej.
Oto przykładowe przeceny broni i sprzętu specjalnego:
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/337391-ciekawy-material-anity-gargas-o-porazajacych-wynikach-audytu-w-cenzinie-firmie-generujacej-gigantyczne-zyski-dla-wsi-sprawdz-szczegoly
Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych
Używasz przestarzałej wersji przeglądarki Internet Explorer posiadającej ograniczoną funkcjonalność i luki bezpieczeństwa. Tracisz możliwość skorzystania z pełnych możliwości serwisu.
Zaktualizuj przeglądarkę lub skorzystaj z alternatywnej.