Zaproponowałem ze swojej strony, aby szefem klubu była Katarzyna Lubnauer. Oczywiście to nie było, to było wcześniej trochę przedyskutowane z ludźmi przecież nie robi się takich rzeczy zupełnie z zaskoczenia, były demokratyczne wybory i Katarzyna Lubnauer wygrała w demokratycznych wyborach. I w tym momencie będzie też tworzyła prezydium, bo mamy dwa ciała…
— mówił na antenie Radia Zet Ryszard Petru, lider Nowoczesnej.
Uznałem, że optymalnym rozwiązaniem jest podzielenie się obowiązkami i zadaniami. W sytuacji, jeżeli mamy jednak spadek sondaży trzeba zobaczyć, jaka jest sytuacja i wyciągnąć z tego wnioski
— powiedział.
Zapytany o sylwestrowy wyjazd, stwierdził:
Wbrew pozorom, to nie jest tak, że jest jeden błąd, jest pewna seria jakiś pomyłek.
Jednocześnie Petru zachwalał program swojego ugrupowania.
Uważam, że najważniejsze jest to, że wyborcy głosują na partię, z którą się najbardziej zgadzają. Mieliśmy w kampanii wyborczej, pokazaliśmy nasz program. Partia odpowiedzialna, która nie obiecuje gruszek na wierzbie, partia, która mówi o potrzebie rozdziału państwa od Kościoła i pilnowaniu tego rozdziału. Partia, która mówi o tym, że muszą być przestrzegane prawa kobiet. Partia, która oczywiście mówi o praworządności, odpowiedzialności, partia, która mówi o tym, że Polska powinna być w centrum Europy i dlatego powinniśmy przyjąć strefę euro
— mówił.
Przez półtora roku ostatnio głównie walczyliśmy o demokrację i w momencie, kiedy mamy sytuację, kiedy lider, czyli ja, popełnia pomyłki, nagle jakby wyborcy, przez to, że my o tym nie mówiliśmy, nie słyszą naszego programu
— żalił się polityk.
Nie będę się teraz samobiczował u pana
— grzmiał Petru.
Błędy były, natomiast chcę powiedzieć, że na przykład zgłosiliśmy 33 ustawy do sejmu i mało kto o tym wie, jakie one są i to jest też mój błąd, dlatego że nie byliśmy w stanie tego przedstawić. Uważam, że z błędów trzeba wyciągać wnioski. Trzeba pójść szerszą ławą, dać możliwość osobom, które są bardzo dobre i mają olbrzymi potencjał większego zaangażowania w nasze ugrupowanie i w związku z tym jest ta zmiana szeregów, w związku z tym osoba taka, jak ja, musi zrobić kroczek do tyłu żeby dać innym więcej przestrzeni do działania. I uważam taka sytuacja jest właściwa i da nam możliwe otwarcie
— zapewniał parlamentarzysta.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Zaproponowałem ze swojej strony, aby szefem klubu była Katarzyna Lubnauer. Oczywiście to nie było, to było wcześniej trochę przedyskutowane z ludźmi przecież nie robi się takich rzeczy zupełnie z zaskoczenia, były demokratyczne wybory i Katarzyna Lubnauer wygrała w demokratycznych wyborach. I w tym momencie będzie też tworzyła prezydium, bo mamy dwa ciała…
— mówił na antenie Radia Zet Ryszard Petru, lider Nowoczesnej.
Uznałem, że optymalnym rozwiązaniem jest podzielenie się obowiązkami i zadaniami. W sytuacji, jeżeli mamy jednak spadek sondaży trzeba zobaczyć, jaka jest sytuacja i wyciągnąć z tego wnioski
— powiedział.
Zapytany o sylwestrowy wyjazd, stwierdził:
Wbrew pozorom, to nie jest tak, że jest jeden błąd, jest pewna seria jakiś pomyłek.
Jednocześnie Petru zachwalał program swojego ugrupowania.
Uważam, że najważniejsze jest to, że wyborcy głosują na partię, z którą się najbardziej zgadzają. Mieliśmy w kampanii wyborczej, pokazaliśmy nasz program. Partia odpowiedzialna, która nie obiecuje gruszek na wierzbie, partia, która mówi o potrzebie rozdziału państwa od Kościoła i pilnowaniu tego rozdziału. Partia, która mówi o tym, że muszą być przestrzegane prawa kobiet. Partia, która oczywiście mówi o praworządności, odpowiedzialności, partia, która mówi o tym, że Polska powinna być w centrum Europy i dlatego powinniśmy przyjąć strefę euro
— mówił.
Przez półtora roku ostatnio głównie walczyliśmy o demokrację i w momencie, kiedy mamy sytuację, kiedy lider, czyli ja, popełnia pomyłki, nagle jakby wyborcy, przez to, że my o tym nie mówiliśmy, nie słyszą naszego programu
— żalił się polityk.
Nie będę się teraz samobiczował u pana
— grzmiał Petru.
Błędy były, natomiast chcę powiedzieć, że na przykład zgłosiliśmy 33 ustawy do sejmu i mało kto o tym wie, jakie one są i to jest też mój błąd, dlatego że nie byliśmy w stanie tego przedstawić. Uważam, że z błędów trzeba wyciągać wnioski. Trzeba pójść szerszą ławą, dać możliwość osobom, które są bardzo dobre i mają olbrzymi potencjał większego zaangażowania w nasze ugrupowanie i w związku z tym jest ta zmiana szeregów, w związku z tym osoba taka, jak ja, musi zrobić kroczek do tyłu żeby dać innym więcej przestrzeni do działania. I uważam taka sytuacja jest właściwa i da nam możliwe otwarcie
— zapewniał parlamentarzysta.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/337383-petru-to-nie-jest-tak-ze-jest-jeden-blad-jest-pewna-seria-jakis-pomylek-nie-bede-sie-teraz-samobiczowal?strona=1