Wojciech Cejrowski nie raz zaskakiwał niekonwecjonalnymi zachowaniami i ostrym językiem. Tym razem celem jego krytyki stał program gospodarczy rządu, a nawet jego sztandarowy pomysł „Mieszkanie+”.

Jeśli jakaś osoba kupuje produkt sama od siebie, to jest to działanie pozorne

— przekonywał publicysta.

A zaczęło sie od pochwał pod adresem Donalda Trumpa, który w ubiegłym tygodniu podpisał rozporządzenia – „Kupuj amerykańskie, zatrudnij Amerykanów!”. Tymczasem zdaniem Cejrowskiego polskie wwladze za bardzo angażują sie w „Jedwabny Szlak”

Trump podpisał rozporządzenie o tym, że amerykańskie produkty mają być produkowane przez Amerykanów. […] Powiedział: „Nie kupujemy chińskich produktów, jeśli jest możliwość kupna amerykańskich”. Nawet jeśli są droższe. Żeby dawać pracę Amerykanom nie Chińczykom

— przekonywał.

[…] Szydło natomiast chce, żebyśmy wszystko kupowali z Chin poprzez Jedwabny Szlak. Będziemy płacić Chińczykom kupując ich towar, podczas gdy sami nie będziemy niczego produkowali, tylko leżeli na osiedlu w Białej Podlaskiej zbudowanym za darmo. A potem jak się skończy kasa to niech się zawali

-– powiedział. W opinii Wojciecha Cejrowskiego inwestycje dotyczące budowy lokali na wynajem w ramach projektu „Mieszkanie Plus” to działania pozorne. Na przykładzie współpracy pomiędzy ministerstwem rozwoju a ministerstwem obrony narodowej publicysta wyjaśniał swoje postrzeganie ekonomii:

Jeśli osoba kupuje produkt sama od siebie, to jest to działanie pozorne. To są działania księgowe. W parlamencie mówimy o tym, że zainwestowaliśmy. Ale zainwestowaliśmy własne pieniądze, to nie są pieniądze, które wpłynęły do gospodarki. Kiedy Macierewicz kupuje coś od Morawieckiego za pieniądze, które obaj zebrali z podatków. Jeżeli rządowe wojsko kupuje coś od rządu to rząd nic nie zarobił, bo to co rząd zarobił w stoczni to wydal w wojsku. Rachunek zarobkowy jest zero. Nie przyrosła forsa. Z tego samego portfela wydali i do tego samego portfela włożyli

– tłumaczył obrazowo.

Radio Wnet/as