Dzisiejszy atak szefowej resortu cyfryzacji Anny Streżyńskiej na szefostwo MON i projekty socjalne rządu mogą wynikać z sytuacji w samym resorcie cyfryzacji. Z informacji, do których dotarł portal wPolityce.pl, wynika, że minister Streżyńska chce w ten sposób odwrócić uwagę od tzw. strategii cyberbezpieczeństwa, którą miała przygotować, a która nie zyskała uznania w trakcie prac rządowych i może okazać się prawdziwą klęską znanej z doskonałego PR szefowej resortu.
Streżyńska atakuje Macierewicza, bo to wygodny „kozioł ofiarny” i łatwo na niego zrzucić odpowiedzialność za nieudolność w samym resorcie. Uderzenie w osobę Antoniego Macierewicza ma na celu odwrócenie uwagi od jej własnych problemów.
– mówi informator portalu wPolityce.pl.
Zdaniem naszych rozmówców, Anna Streżyńska stała także za poprzednimi informacjami, że między resortem cyfryzacji, a MON dochodzi do spięć i nieporozumień. Wszystko z powodu tworzenia strategii cyberbezpieczeństwa, którą koordynował generał Włodzimierz Nowak. Jesienią ubiegłego roku, media przychylne Streżyńskiej i jednocześnie opozycji narzekały, że odejście gen. Nowaka to wynik nacisków MON. Pojawiły się materiały, z których wynikało, że cała strategia może nie powstać z powodu odejścia generała. Jak było naprawdę?
Jedna z koncepcji gen. Nowaka polegała na tym, że w każdej gminie, ministerstwo cyfryzacji, będzie powoływało swojego pełnomocnika od cyberbezpieczenstwa. To absurd. Od strony merytorycznej było to nieprofesjonalne. Winę zrzucono jednak na naciski resortów siłowych.
– mówi zauważa rozmówca portalu wPolityce.pl
Nowaka zastąpił jego współpracownik płk. Piotr Januszewicz, który bez przeszkód mógł pracować nad realizacją strategii bezpieczeństwa więc argument, iż polska straciła cyberszeryfa jest naciągana.
– mówi nasz rozmówca znający kulisy „przeciągania liny” między MON, a resortem cyfryzacji.
Te i inne pomysły zawarte w strategii cyberbezpieczeństwa spowodowały, ze dokument został wyjątkowo nisko oceniony już na etapie prac rządu. Zdecydowano wręcz o jego degradacji.
Dokument był tak słaby, że w toku prac rządu zmieniono jego nazwę. To stawia pod znakiem zapytania ustawę, która wciąż jest w powijakach. Zaprzyjaźnieni z resortem dziennikarze natychmiast piszą w takiej sytuacji, że to „wina” Macierewicza.To bardzo wygodne dla Streżyńskiej, która wina zwala na Macierewicza.
– uważa rozmówca z jednego z resortów siłowych.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Macierewicz kontra Streżyńska? Kością niezgody - nadzór nad cyberbezpieczeństwem
Dlaczego Streżyńska zdecydowała się osobiście i jawnie zaatakować Macierewicza? Zdaniem naszych rozmówców w sferach rządowych wynika to z jego słabszej pozycji politycznej.
”Na pochyłe drzewo wszystkie kozy skaczą”. Tymczasem szef resortu obrony chciał jedynie, by kwestie wojskowe w strategii znalazły się pod jego jurysdykcją. Konflikt ambicjonalny przeszedł w konflikt medialny.
– zauważa rozmówca portalu wPolityce.pl.
W środowisku cybernetycznym pojawiła się także teoria, że poziom wyzwań, przed którymi stanęła Streżyńska zaczyna ją przerastać. Nasi rozmówcy podkreślają, że w ciągu kilkunastu miesięcy funkcjonowania resortu cyfryzacji pod rządami Streżyńskiej, jedyną e-usługą, którą udało jej się wprowadzić była usługa związana z punktami karnymi.
„Król jest nagi”. Poza medialnymi laurkami, Streżyńska nie może pochwalić się zbyt wieloma sukcesami. Usunęła z Centralnego Ośrodka Informatyki ekipę Nikodema Bończy - Tomaszewskiego, która dziś w „Exatelu” współpracuje z Macierewicze. Dziś go krytykuje, ale jego plan rozwoju platformy „obywatel.gov.pl” zakładał, że dziś funkcjonowałoby na nim dużo więcej e-usług.
– twierdzi jeden z analityków zagadnienia cyberprzestrzeni.
Kulisy wojny między Anną Streżyńską, a Antonim Macierewiczem, jej ostre oceny programów socjalnych rządu, pozwalają na zadanie pytania o polityczną przyszłość minister cyfryzacji. Miejmy nadzieję, ze kwestie ambicjonalne nie zaburzą budowania rzeczywistego cyberbezpieczeństwa naszego kraju.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/337144-tylko-u-nas-atak-strezynskiej-na-macierewicza-i-program-500-plus-to-szukanie-winnych-strategia-cyberbezpieczenstwa-to-porazka-resortu-cyfryzacji