Wielu [wyborców] jest zadowolonych z rządów PiS-u

– powiedział na antenie Radia RMF FM Krzysztof Łapiński, poseł PiS.

Ogólnie z pewnego stylu rządzenia. Mówią: „No jak wy już rządzicie, to nie ma afer, nie ma tego złodziejstwa, uzupełniliście…” - bo kwestia 500 plus to nie tylko kwestia pieniędzy, ale też kwestia spełnienia pewnej obietnicy bardzo ważnej, w którą wielu nie wierzyło…

– precyzował parlamentarzysta.

Są raczej duże oczekiwania od PiS-u, że zmienimy wymiar sprawiedliwości, że zbijemy lokalne kliki, różne są głosy…

– podkreślał Łapiński.

Ja myślę, że [Polacy] są zadowoleni też z ogólnej sytuacji gospodarczej, wskazują też, że nie ma już problemu z pracą, że maleje bezrobocie, inni wskazują na to, że już na tych umowach na zlecenie nie płaci się 4 zł za godzinę, tylko „wprowadziliście minimalną kwotę”

– tłumaczył.

Obiecaliśmy sprawiedliwe, uczciwe państwo, państwo, w którym ludzie nie będą się czuli wykluczeni tylko dlatego, że mieszkają w mniejszej miejscowości czy może nie zarabiają milionów

– dodał poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Krzysztof Łapiński podzielił się również swoimi wrażeniami ze spotkań z wyborcami.

Jeśli mówimy już o ludziach, którzy głosowali na Prawo i Sprawiedliwość, to czasami się zdarzają takie głosy albo nas przestrzegające, to znaczy wynikające z dobrych intencji czy dobrych chęci. Ci ludzie mówią: „Bardzo się cieszę, że głosowaliście, ale tego nie róbcie…”

– relacjonował parlamentarzysta.

Przestrzegają nas przed czymś, co można nazywać ogólnie pychą, zadufaniem w sobie czy nonszalancją czy pokazywaniem, że to my jesteśmy „tą władzą”

– tłumaczył Łapiński.

Na przykład mówią wprost, że nie może być tak, że młody człowiek bez przygotowania dostaje takie i takie funkcje…

– dodał.

Polityk zwrócił uwagę, że elektorat PiS, mimo uwag krytycznych, wyraża się z troską o rządzących.

Tak, mówią jakby z troską o nasz obóz i z takim przekonaniem, że tak nie może być. Ktoś mi mówi, że ma przecież syna, który skończył dwa fakultety, znalazł pracę, ale to nie jest praca za takie pieniądze, jak „wy załatwiliście temu człowiekowi…”

– mówił gość RMF FM.

…i to wynika naprawdę z troski. Bo ci ludzie mówią: my głosowaliśmy na was, ale na Boga - nie wchodźcie w buty Platformy, bo to jest właśnie ważne. Mówią: „Nie wchodźcie w buty Platformy, bo to was zgubi”

– wyjaśnił Łapiński.

Czytaj dalej na następnej stronie ===>