To nie był strajk, to była forma protestu. Sędziowie mają się czego obawiać, istnieje groźba upolityczniania sądów
—przekonywał na antenie TVP Info Robert Kropiwnicki. Poseł Platformy Obywatelskiej pytany był o protestu sędziów, który odbył się w czwartek w całej Polsce.
Wcześniej portal wPolityce.pl ujawnił, że sędziowie byli przymuszani do wzięcia udziału w dzisiejszym „proteście”, który przybrał formę „zebrań”.
Niektórzy prezesi sadów i sędziowie przeprowadzili akcję polityczną narażającą na szwank ich niezawisłość. Prezes sądu ma całą paletę narzędzi do szykanowania sędziów - zostanie to zmienione
—mówił z kolei Marcin Horała z Prawa i Sprawiedliwości. Odnosząc się do przeprowadzanych zmian przez Ministerstwo Sprawiedliwości, powiedział:
To, co proponujemy to całkowite wyłączenie wpływu prezesów sądów na orzekanie. Gdyby środowisko sędziowskie samo się dobrze kontrolowało, to reforma nie byłaby konieczna.
Prowadzący program „Minęła 20” odniósł się do informacji, do której dotarł portal wPolityce.pl, który informował o kilkudziesięciu przypadkach zmuszania sędziów do udziału w proteście.
Był to protest części prezesów sądów, którzy przymusili do niego resztę sędziów, chcąc wejść w kompetencje władzy ustawodawczej. Sędziowie niższych szczebli bardzo często popierają nasze zmiany
—zwrócił uwagę Horała, dodając:
Składy sędziowskie będą ustalane losowo, funkcja prezesa sądu będzie czysto administracyjna.
Z kolei poseł PO przekonywał, że zebranie było dopuszczalną formą protestu.
Zebranie sędziów było formą protestu, ale to jest rozwiązanie ustawowe
—usprawiedliwiał sędziów Kropiwnicki.
kk/TVP Info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/336435-kropiwnicki-desperacko-broni-sedziow-to-nie-byl-strajk-to-byla-forma-protestu-horala-to-byla-akcja-polityczna