Była premier z nadania Donalda Tuska nadal trwa w gorącym uniesieniu po wczorajszym witania szefa Rady Europejskiej na Dworcu Centralnym. Osobiście czekała z tłumem opozycyjnych aktywistów, by dodać mu otuchy przed złożeniem zeznań w prokuraturze. Dziś od rana dzieli się swoją euforią z Jarosławem Kuźniarem w programie Onet Rano.
Uważam, że to był pełen spontan i słusznie, bo i Tuskowi było raźniej w tej trudnej dla niego sytuacji, ale wszyscy ci, którzy przyszli, mieli takie poczucie, że z człowiekiem, z którym pracowali, którego znali, którego szanują, uważają za swojego przyjaciela, wspierają w trudnych chwilach. Normalna ludzka rzecz
– opowiadała Ewa Kopacz, nie dostrzegając jak groteskowy okazał się wczorajszy happening.
Ewa Kopacz widzi dla Tuska świetlaną przyszłość w Polsce.
Jeśli tak zdecydują wyborcy, to tak [Donald Tusk będzie prezydentem Polski]. Podejrzewam, że jeszcze nie [nie zdecydował o starcie], ale będziemy go do tego namawiać
— mówi śmiało była premier.
On ma 2,5 roku nowej kadencji jako przewodniczącego RE. Podejrzewam, że będziemy nad nim pracować. Uważam, że jest bardzo dobrym kandydatem
– dodała Ewa Kopacz.
Radość z powitania Tuska nie zmniejszyła jednak ani trochę bólu, jakiego doznaje w opozycji. Wylała więc żal na Prawo i Sprawiedliwość.
Okazuje się, że to, co Kaczyńskiemu się naprawdę udało w ciągu tych 17 miesięcy, to skutecznie podzielić społeczeństwo
– stwierdziła Ewa Kopacz.
mall/Onet
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/336310-ewa-kopacz-jeszcze-nie-ochlonela-po-happeningu-na-centralnym-bedziemy-pracowac-nad-tuskiem-jest-bardzo-dobrym-kandydatem-na-prezydenta-polski