Polska Grupa Zbrojeniowa rozwiązała umowę z Bartłomiejem Misiewiczem. Odprawy nie będzie

Krótko trwała kariera Bartłomieja Misiewicza w zbrojeniówce.

Umowa o pracę pomiędzy Polską Grupę Zbrojeniową S.A. i panem Bartłomiejem Misiewiczem została rozwiązania za porozumieniem stron

— poinformowało biuro informacji PGZ.

W komuinikacie czytamy:

Polska Grupa Zbrojeniowa S.A. informuje, że 12 kwietnia br. umowa o pracę pomiędzy PGZ S.A. i panem Bartłomiejem Misiewiczem została rozwiązana za porozumieniem stron ze skutkiem natychmiastowym, bez okresu wypowiedzenia. Rozwiązanie umowy o pracę nastąpiło na wniosek pana Bartłomieja Misiewicza, któremu nie przysługuje odprawa.

Przyspieszenie decyzji w sprawie Bartłomieja Misiewicza wywołały informacje, że po odejściu z MON otrzymał intratną posadę w Polskiej Grupie Zbrojeniowej.

CZYTAJ: „Rz” o Misiewiczu: 50 tys. pensji, samochód służbowy i wielka premia w PGZ. Misiewicz odpowiada: „Pisanie kłamstw powinno być z automatu karane”

O losach byłego rzecznika rozmawiali wczoraj Andrzej Duda, premier Beata Szydło oraz szef MON i MSZ.

CZYTAJ:NASZ NEWS. We wtorek wieczorem doszło do spotkania prezydenta, premier i szefa MON. „Prezydent wyraził swoje oburzenie ws. Misiewicza”

Dziś prezes Jarosław Kaczyński poinformował o zawieszeniu Misiewicza w prawach członka partii i powołaniu specjalnej komisji do zbadania kulis jego kariery.

CZYTAJ: Prezes PiS powołał komisję, która wyjaśni sprawę Misiewicza. W jej skład weszli Brudziński, Kamiński i Suski. Pierwsze posiedzenie jutro!

Prezes PiS rozmawiał też osobiście z Antonim Macierewiczem na Nowogrodzkiej.

CZYTAJ: Macierewicz na dywaniku u Kaczyńskiego. Szef MON stawił się na Nowogrodzkiej. Rozmawiano - oczywiście - o Misiewiczu

Krótko po zakończeniu spotkania PGZ wydała komunikat o zakończeniu współpracy z Bartłomiejem Misiewiczem.

ansa