Zaraz po powrocie do siedziby partii podpisze decyzję o jego zawieszeniu w prawach członka partii

— powiedział Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej, podkreślając że dzisiejsze doniesienia prasowe na temat nowego stanowiska Bartłomieja Misiewicza w PGZ są bulwerusjące.

CZYTAJ WIĘCEJ: „Rz” o Misiewiczu: 50 tys. pensji, samochód służbowy i wielka premia w PGZ. Misiewicz odpowiada: „Pisanie kłamstw powinno być z automatu karane”

Chciałbym powiedzieć kilka słów w tej bulwersującej sprawie, która dzisiaj znalazła się w mediach. Chodzi o pana Misiewicza. Otóż, zaraz po przybyciu do siedziby partii, a prosto stąd jadę do siedziby partii, podpiszę decyzję o jego zawieszeniu w prawach członka partii

— powiedział prezes PiS.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Prezes PiS powołał komisję ws. Misiewicza. W jej skład weszli Joachim Brudziński, Mariusz Kamiński i Marek Suski

Podjąłem także decyzję ws. powołania komisji Prawa i Sprawiedliwości ds. zbadania tej sprawy, tego ostatniego wydarzenia i poprzednich

— dodał.

W okresie między posiedzeniami komitetu politycznego, prezes wykonuje funkcje komitetu

— mówił.

Mam nadzieje, że komisja będzie działała szybko, choć troszkę czasu to zajmie. Wtedy wyjaśnimy wszystkie szczegóły tych wydarzeń, które tak bulwersowały opinie publiczną w ciągu ostatnich miesięcy

— stwierdził.

CZYTAJ TAKŻE: „Rz” o Misiewiczu: 50 tys. pensji, samochód służbowy i wielka premia w PGZ. Misiewicz odpowiada: „Pisanie kłamstw powinno być z automatu karane”

mly