Dziennikarz TVN24 Jacek Pałasiński umieścił na Facebooku film z sobotnich zajść w Poznaniu, gdzie policja rozdzielała walczących ze sobą na ulicach anarchistów i kibiców. Obok filmu przedstawiającego policjanta szarpiącego młodą dziewczynę, Pałasiński umieścił apel do zagranicy z wezwaniem o pomoc.

Drodzy przyjaciele! To nie Korea Północna, to nawet nie Białoruś. To Polska, kraj członkowski Unii Europejskiej, gdzie przestępstwem tej dziewczyny jest udział w manifestacji przeciwko faszyzmowi. Bądźcie tego świadomi, pomóżcie!

Pałasiński dał się poznać jako antypisowski komentator już w okresie poprzednich rządów PiS (2005-07). Przy okazji wizyty ówczesnego premiera Jarosława Kaczyńskiego na Jasnej Górze tak pisał o zebranych w Częstochowie tłumach:

Nie uwłaczając nikomu, to, Panie Premierze, na Jasnej Górze stała przed Panem Polska na zasiłku, Polska najmniej twórcza, Polska nie umiejąca produkować bogactwa, Polska niewykształcona, Polska zaściankowa, Polska nieprzygotowana do stawienia czoła wyzwaniom współczesności, Polska zabobonna, Polska czerpiąca swą siłę do przetrwania z chorobliwej nienawiści do wszystkiego co czyste, szlachetne i mądre, Polska, którą podzieli się wedle własnego życzenia, Polska mentalnie zakorzeniona w komunizmie, Polska, która za Polskę nigdy się nie biła, Polska budująca dla Polaków małe, krzywe i szare domy, Polska nie potrafiąca nawet wybudować gładkiej szosy, Polska rozkradająca własność prywatną i publiczną, Polska z pochodów na 22 lipca, Polska szmalcowników i donosicieli, Polska podła i głupia.

Dziś Pałasiński, broniąc się przed tą „podłą i głupią Polską”, próbuje szukać pomocy za granicą.