Partie opozycyjne płaciły za możliwość wejścia na scenę swoich liderów, którzy w czasie Święta Niepodległości mogli lansować się u boku Mateusza Kijowskiego! Doniesienia mediów potwierdziła rzeczniczka SLD, która przyznała, że partia zapłaciła za występ
—podaje portal Fakt24.
Wcześniej o opłacaniu przez liderów opozycji możliwości stanięcia u boku Mateusza Kijowskiego na scenie informował portal Onet.pl.
CZYTAJ WIĘCEJ: Wielka defraudacja w KOD. Pieniądze ze zbiórek - zniknęły. Podobnie jak protokoły. Zarząd zawiadamia prokuraturę
Za autora mechanizmu podaje się Piotra Wieczorka, który jest prawą ręką lidera KOD. W nieoficjalnych rozmowach miał przyznawać, że politycy musieli zacząć płacić, by móc wystąpić w czasie marszu czy demonstracji.
Myśleliśmy na początku, że to żart, ale gdy zobaczyliśmy te faktury, zrozumieliśmy, że tak właśnie mogło być
—dodaje jeden z działaczy Komitetu.
Pieniądze za możliwość wystąpienia na scenie, nie były jednak wpłacane na konto KOD.
Wiele wskazuje na to, że partie wzięły na siebie współfinansowanie organizacji imprez. I tak za marsz 11 listopada firma AW Events z Piotrkowa Trybunalskiego (płacono jej za wynajem i obsługę techniczną sprzętu) wystawiła faktury nie tylko dla KOD, ale i Platformy i SLD! PO zapłaciła 30 tys. zł, a Sojusz Lewicy Demokratycznej – 15 tys. zł
—informuje portal.
Rzeczniczka SLD Anna-Maria Żukowska (34 l.) z kolei zarzeka się w rozmowie z Onetem, że faktura dotyczyła „własnych obchodów” SLD. Fakt jednak podaje, że w rozmowie z nimi rzeczniczka sama przyznała, że SLD nie organizowało własnych obchodów.
Sami sobie organizowaliśmy udział na KOD
—oznajmiła. Czyli występ Włodzimierza Czarzastego (57 l.).
kk/Fakt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/334248-a-jednak-rzeczniczka-sld-potwierdza-ze-liderzy-opozycji-placili-za-wystepy-na-scenie-z-kijowskim