W klubie panuje mobilizacja. Takie sondaże trzeba przyjmować z pokorą
— mówił lider Nowoczesnej Ryszard Petru, odnosząc się do topniejących gwałtownie słupków poparcia. Jak wyjść z impasu?
Trzeba pokazywać program. Być może nie docieramy z informacją. Wszystkie nasze ustawy są odrzucane
—narzekał polityk. Za jeden ze sztandarowych pomysłów programowych swojej partii uznał wejście do strefy euro.
Gdyby Polska była w strefie euro, to nie można byłoby jej tak łatwo wyprowadzić z UE jak Wielkiej Brytanii
—tłumaczył - dość abstrakcyjnie.
Ale zapewniał, że niezależnie od sondaży - nie składa broni.
Miałem sytuacje dużo gorsze. W 2015 zjechaliśmy w sondażach z 10 do 1 proc. Trzeba bardziej docierać do ludzi
— mówił, przekonując, że samo „walenie w PiS” to za mało, by przekonać wyborców.
Czy sam czuje się winny - spadkom notowań?
Zawsze na końcu szef jest winny. Muszę wziąć odpowiedzialność.
—przyznał. Pytany, co jego zdaniem miał na myśli Jarosław Kaczyński, mówiąc o ekstrawagancjach Macierewicza - Petru stwierdził:
Sądzę, że Misiewicza. Ale śmieszne jest, że pierwszy w kolejce do Jarosława Kaczyńskiego jest Macierewicz, a 16-ty prezydent
Dodał też:
Obserwowałem go - on wie co robi. To jest straszne . Działa na szkodę Polski
—stwierdził lider Nowoczesnej.
Mówiąc o stratach sondażowych na rzecz Platformy - Petru - mimochodem przyznał, że te przepływy elektoratu - nie zagrażają PiS.
Ani Nowoczesna ani PO nie zdobywa wciąż wyborców PiS ani Kukiz 15. Nie udało nam się przekonać tych, którzy zagłosowali na PiS, a teraz tego żałują. Oni chcą mieć perspektywę dobrej pracy, nie chcą emigrować. Na nich antypis - nie działa. To, że między nami, a PO są przepływy elektoratu - to nic nie zmienia
—mówił Petru.
Jak można wywnioskować ze słów Petru - negocjacje z PO na temat wspólnego startu w wyborach samorządowych idą opornie.
Co do wspólnych list - proponuję prawybory w dużych miastach - PO to odrzuca.
Lider Nowoczesnej zapewnił,że jego ugrupowanie poprze wniosek PO o wotum nieufności wobec rządu.
Będziemy głosować za odwołaniem Beaty Szydło, ale to wniosek skazany na porażkę
powiedział, dodając z rozbrajającą szczerością:
Wie pan po co są te wnioski? Po to, żeby była debata.
ansa/ TVN 24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/333955-bezsilnosc-ryszarda-petru-ani-nowoczesna-ani-po-wciaz-nie-zdobywa-wyborcow-pis-ani-kukiz15-na-nich-antypis-nie-dziala