W jakimś sensie całkiem niedawno Lech Wałęsa przyznał się do bezradności na froncie walki z Prawem i Sprawiedliwością. Za pomocą portalu społecznościowego postanowił zapytać internautów czy nie mają pomysłów jak odsunąć PiS od władzy. Wcześniej już próbował podżegać antypisowskie nastroje wypisując bardziej lub mniej (tych niestety było zdecydowanie więcej) sensowne rzeczy.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Wałęsę dopadła bezradność? A przecież doradzał Trumpowi… Były prezydent ogłasza się na FB: „Poszukuję pomysłu jak odsunąć PiS od władzy
Trzeba będzie zastanowić się błyskawicznie, jak ich usunąć. (…). Tylko musimy być odpowiedzialni, żeby nie doprowadzić do tragedii, bo oni będą strzelać. Dlatego musimy zrobić to demokratycznie, mądrze, przyspieszając zdarzenia. Ale musimy wiedzieć, co chcemy zrobić, bo na razie to nie wiemy
— przyznawał.
Od środy po godzinie 20 (czas umieszczenia przez Wałęsę wpisu na FB z prośbą o sugestie w odsunięciu PiS-u od władzy) do dziś pojawiło się kilkaset postów. Pierwszy pomysł podsunął internauta przedstawiający się Arkadiusz Olczak Art. 13 Konstytucji RP:
”Zakazane jest istnienie partii politycznych i innych organizacji odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu, a także tych, których program lub działalność zakłada lub dopuszcza nienawiść rasową i narodowościową, stosowanie przemocy w celu zdobycia władzy lub wpływu na politykę państwa albo przewiduje utajnienie struktur lub członkostwa”.
Zaraz potem kilkadziesiąt postów pod rząd krytykuje w czambuł Wałęsę, dawne rządy Platformy, nie rzadko w sposób obraźliwy. Przytoczę kilka łagodniejszych. Jerzy Georg Halama Jacek Rura:
Cieszcie się że naród dosłownie ” za 5 dwunasta ” wybrał ten PiS bo w innym przypadku do końca kadencji polski może by już nie było.
Tu już bez nazwisk:
To wyjedz do egiptu jak Ci źle durniu. Co to za argument w ogóle. Skoro opozycja stanowi mniejszość to duchem waszej ukochanej demokracji możecie sobie pie….ć kocopoły i nic więcej.
Niejaki Robert Skibiszewski całkiem rezolutnie przypomina dyskutantom o poście Wałęsy Art. 128. § 1.Konstytucji RP:
”Kto, w celu usunięcia przemocą konstytucyjnego organu Rzeczypospolitej Polskiej, podejmuje działalność zmierzającą bezpośrednio do urzeczywistnienia tego celu, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3”.
We wpisie pod inskrypcją Tomasz Kowal internauta próbował jako pierwszy sensownie odpowiedzieć na apel byłego prezydenta stwierdzając:
Jeżeli L. Walesa szanuje demokrację to czeka na wybory i w między czasie stara się przekonać ludzi do tego aby zagłosowali na kogoś innego. Najlepiej to zrobić proponując ludziom rozwiązania których oczekują oraz trzeba im udowodnic jakoś że tych obietnic się dotrzyma.
No i zaraz doczekał się odpowiedzi od Bartek Pyda:
Czlowiek inteligentny to zrozumie, intelygentny nie
Później ktoś podrzucił pomysł 600 plus. Rozpoczęła się licytacja, której końcowym efektem stała się iście bajońska dziś suma nawiązująca do dawnego hasła Lecha Wałęsy 100 000 000 PLN plus.
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
W jakimś sensie całkiem niedawno Lech Wałęsa przyznał się do bezradności na froncie walki z Prawem i Sprawiedliwością. Za pomocą portalu społecznościowego postanowił zapytać internautów czy nie mają pomysłów jak odsunąć PiS od władzy. Wcześniej już próbował podżegać antypisowskie nastroje wypisując bardziej lub mniej (tych niestety było zdecydowanie więcej) sensowne rzeczy.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Wałęsę dopadła bezradność? A przecież doradzał Trumpowi… Były prezydent ogłasza się na FB: „Poszukuję pomysłu jak odsunąć PiS od władzy
Trzeba będzie zastanowić się błyskawicznie, jak ich usunąć. (…). Tylko musimy być odpowiedzialni, żeby nie doprowadzić do tragedii, bo oni będą strzelać. Dlatego musimy zrobić to demokratycznie, mądrze, przyspieszając zdarzenia. Ale musimy wiedzieć, co chcemy zrobić, bo na razie to nie wiemy
— przyznawał.
Od środy po godzinie 20 (czas umieszczenia przez Wałęsę wpisu na FB z prośbą o sugestie w odsunięciu PiS-u od władzy) do dziś pojawiło się kilkaset postów. Pierwszy pomysł podsunął internauta przedstawiający się Arkadiusz Olczak Art. 13 Konstytucji RP:
”Zakazane jest istnienie partii politycznych i innych organizacji odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu, a także tych, których program lub działalność zakłada lub dopuszcza nienawiść rasową i narodowościową, stosowanie przemocy w celu zdobycia władzy lub wpływu na politykę państwa albo przewiduje utajnienie struktur lub członkostwa”.
Zaraz potem kilkadziesiąt postów pod rząd krytykuje w czambuł Wałęsę, dawne rządy Platformy, nie rzadko w sposób obraźliwy. Przytoczę kilka łagodniejszych. Jerzy Georg Halama Jacek Rura:
Cieszcie się że naród dosłownie ” za 5 dwunasta ” wybrał ten PiS bo w innym przypadku do końca kadencji polski może by już nie było.
Tu już bez nazwisk:
To wyjedz do egiptu jak Ci źle durniu. Co to za argument w ogóle. Skoro opozycja stanowi mniejszość to duchem waszej ukochanej demokracji możecie sobie pie….ć kocopoły i nic więcej.
Niejaki Robert Skibiszewski całkiem rezolutnie przypomina dyskutantom o poście Wałęsy Art. 128. § 1.Konstytucji RP:
”Kto, w celu usunięcia przemocą konstytucyjnego organu Rzeczypospolitej Polskiej, podejmuje działalność zmierzającą bezpośrednio do urzeczywistnienia tego celu, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3”.
We wpisie pod inskrypcją Tomasz Kowal internauta próbował jako pierwszy sensownie odpowiedzieć na apel byłego prezydenta stwierdzając:
Jeżeli L. Walesa szanuje demokrację to czeka na wybory i w między czasie stara się przekonać ludzi do tego aby zagłosowali na kogoś innego. Najlepiej to zrobić proponując ludziom rozwiązania których oczekują oraz trzeba im udowodnic jakoś że tych obietnic się dotrzyma.
No i zaraz doczekał się odpowiedzi od Bartek Pyda:
Czlowiek inteligentny to zrozumie, intelygentny nie
Później ktoś podrzucił pomysł 600 plus. Rozpoczęła się licytacja, której końcowym efektem stała się iście bajońska dziś suma nawiązująca do dawnego hasła Lecha Wałęsy 100 000 000 PLN plus.
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/333865-jak-walesa-z-internautami-na-fb-pis-od-wladzy-odsuwal-czyli-kolejny-krok-w-kierunku-infantylizmu