Od początku program Rodzina 500 plus, był ostro atakowany przez opozycję i jej akolitów. Jeszcze w kampanii słyszeliśmy, że Polski na to nie stać, że podążymy drogą Grecji, że się nie da.
Jednak okazało się, że się da i to szybciej niż wszyscy sądzili. Gdy więc opozycja pozbierała szczęki z podłogi, po tym, gdy jej opadły, bo okazało się, że można działać tak szybko, ruszyła do ataku z drugiej strony. Zaatakowała rząd, że wsparcia nie dostają rodzice na pierwsze dziecko. Bo dostają tylko wówczas, gdy nie przekroczą progu dochodowego. Czyli z „nie stać nas” przeszła do „dajmy wszystkim”.
Gdy okazało się, że program wystartował niektóre media prześcigały się w wyszukiwaniu świadków tego, że pieniądze ze wsparcia są przepijane i przepalane. Po kilku miesiącach okazało się, że to darcie szat było niepotrzebne, bo zjawisko marnotrawienia środków jest marginalne. Rząd wypłacił świadczenie na ponad 3 800 000 dzieci. Z tego w ubiegłym miesiącu miało miejsce tysiąc zamian środków na pomoc rzeczową z powodu podejrzenia złego wykorzystania pieniędzy. Problem okazał się więc znikomy w porównaniu z ilością wypłat. Rodzice wydają pieniądze głównie na edukację, czyli zajęcia dodatkowe, jedzenie, ubrania, wyjazdy. Niektórzy zaczęli oszczędzać.
Liberalne media wyły narzekając, że nie da się wytrzymać nad Bałtykiem, bo nagle Polacy wylegli na plaże. I to akurat okazało się prawdą, jednak bardziej powalającą niż sądzili krzykacze. Po prostu wiele dzieci po raz pierwszy wyjechało z rodzicami na wakacje, bo ci wreszcie mogli sobie na to pozwolić. Podobnie było z feriami.
Krzyczano też, że Rodzina 500 plus nie wpłynie na dzietność, bo przecież ludzie nie rodzą dla pieniędzy. A kobiety potrzebują żłobków i przedszkoli. Szybko jednak okazało się, że dzieci rodzi się więcej. Nie dla pieniędzy, ale dlatego, że gdy rodzice poczują minimalną stabilizację finansową, uzyskają poczucie bezpieczeństwa, to decydują się na dzieci, bo rodzina, to dla Polaków wartość.
Wreszcie pojawił się argument, że Polki masowo rezygnują z pracy, a to grozi brakiem emerytur. Jednak jakoś mało kto pamiętał, że do tej pory kobiety, które decydowały się na pozostanie z dzieckiem w domu nie miały ani emerytury, ani rządowego wsparcia.
Masowa dezaktywizacja miała też być dramatem na rynku pracy, bo miała zabraknąć ludzi do wykonywania najgorzej płatnych zajęć. Jednak właśnie okazało się, że i ten argument nie jest do końca prawdziwy.
Badania Narodowego Banku Polskiego mogą zaskakiwać. Jest inaczej, niż przekonywali ekonomiści, że matkom dostającym 500 zł na dziecko nie będzie opłacało się pracować za marne grosze
-donosi dziś Gazeta Wyborcza (!)
Z badania, które publikuje NBP wynika, że pracownicy, którzy wiedzieli, że za chwilę skorzystają na 500 plus, zgadzali się pracować za blisko 120 zł mniej niż osoby bez prawa do świadczenia. Czyli ich oczekiwania płacowe były mniejsze niż osób, którym wsparcie się nie należy.
Wyniki badania mogą dziwić. Do tej pory wydawało się bowiem, że osoby, które mają prawo do 500 zł na dziecko, raczej będą chciały więcej zarabiać
-czytamy w GW.
Jednak ekspert z CAE tłumaczy:
Raport NBP dotyczy niepracujących osób z prawem do 500 zł. Generalnie w większości rodzin, które mają prawo do pieniędzy na dzieci, ktoś pracuje. Nic dziwnego, że te dwie grupy – pracujący i niepracujący – różnią się w oczekiwaniach płacowych.
Uff, czyli jakoś da się wytłumaczyć fakt, że jednak Polacy chcą pracować za grosze.
Poczekajmy spokojnie na to, jakie nowe argumenty przeciw programowi wytoczą jego przeciwnicy. Na pewno coś się znajdzie.
Tymczasem trafiając kulą w płot posłanki Nowoczesnej zapowiedziały niedawno likwidację rządowego programu.
To 500 złotych długu na każde dziecko. Tych pieniędzy nie ma w budżecie. (…) Ja też się temu sprzeciwiam, myśląc o dobru przyszłych pokoleń. Nie może być niesprawiedliwych programów!
-mówiła na spotkaniu z wyborcami posłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz.
Zlikwidować 500 plus? Równie dobrze posłanka Nowoczesnej mogłaby stanąć przed kamerami i powiedzieć: „drodzy Polacy nie głosujcie na mnie”.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/333526-polacy-z-500-plus-gotowi-pracowac-za-mniej-upada-kolejny-mit-o-rzadowym-programie