Niegdyś wzorowy przykład udanego rozszerzenia UE na wschód, Polska wraca dziś na margines Europy i staje się jednopartyjną oligarchią. Powodem takiego stanu rzeczy jest ogromny skok cywilizacyjny ostatniego ćwierćwiecza – pisze wicenaczelny „Gazety Wyborczej” Jarosław Kurski na łamach niemieckiego dziennika „Süddeutsche Zeitung”.
Od 2004 roku Polska zadawała kłam wszystkim uprzedzeniom na jej temat. Kraj najlepiej ze wszystkich (nowych członków UE - red.) wykorzystał fundusze strukturalne i programy pomocowe UE, zanotował największy wzrost, dostosował swój system prawny (do europejskiego - red.), gwarantował prawa obywatelskie i był najbardziej proeuropejski ze wszystkich. Polska była wzorowym uczniem. W Brukseli nie podejmowano żadnych decyzji bez Warszawy
—twierdzi Kurski. To się jednak, jego zdaniem, zmieniło za rządów PiS.
Polska wróciła na margines Europy. Wystarczyło zwycięstwo antydemokratycznej, nacjonalistycznej, ultrakonserwatywnej, populistycznej i eurosceptycznej partii. Także Polskę objęła fala, która zalała prawie wszystkie kraje Europy: cywilizacyjny skok ostatniego ćwierćwiecza obudził w Polakach coraz to większe wymagania oraz potrzebę bardziej sprawiedliwego podziału narodowych dochodów
—przekonuje wicenaczelny „GW”. Dlatego Polacy uwierzyli (a pomogły w tym tzw. postfakty), że Polska jest ruinach i wreszcie powinna wstać z kolan.
Dlatego wybrano partię, która obiecywała 500 zł na dziecko, czyli ok. 115 euro
—wyjaśnia, z pogardą, Kurski. Według niego w Polsce ma miejsce narodowa rewolucja, opierająca się na nowym rozdaniu „uznania i godności”.
Dotychczasowa elita jest eliminowana, a partia rządząca PiS okazuje jedynie merkantylne zainteresowanie UE. Dla niej to wspólnota portfeli, a nie wspólnota wartości. Bierzemy wasze pieniądze, ale odrzucamy wasze zasady
—zaznacza Kurski oraz dodaje, że w imię suwerena PiS przebudowuje system w jednopartyjną oligarchię pod wodzą Jarosława Kaczyńskiego, wokół którego „wytworzył się kult jednostki”.
Partia rządząca niszczy podział władzy oraz instancje kontrolne, takie jak Trybunał Konstytucyjny, Sąd Najwyższy, organizacje pozarządowe. Prawa opozycji parlamentarnej są deptane. Rządowi propagandyści przejęli media publiczne. Od roku gabinet (Szydło) nie publikuje wyroków TK, mimo iż jest do tego zobowiązany. Zamiast tego przepchnięto osiem nowelizacji prawnych, które mają podporządkować jak dotąd niezależny Trybunał władzy Kaczyńskiego. Polska tonie coraz bardziej w oparach absurdu
—utrzymuje wicenaczelny „GW”. Jak twierdzi demokraci wychowani w wolnościowym duchu Solidarności z przerażeniem obserwują, jak PiS wyprowadza ich kraj ze wspólnoty demokratycznych narodów i „niszczy osiągnięcia ostatnich 27 lat transformacji”.
Bronisław Geremek, jeden z ojców założycieli demokratycznej Polski, przewraca się w grobie
—podsumowuje Kurski.
Ryb, sueddeutsche.de
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/332659-zalosne-dywagacje-jaroslawa-kurskiego-w-suddeutsche-zeitung-pis-to-partia-eurosceptyczna-i-antydemokratyczna-prowadzi-polske-na-margines-europy