Szef PO odniósł się też do pytań dotyczących przyszłej współpracy z innymi ugrupowaniami opozycyjnymi.
Jest pytanie: jak to zrobić, jak zorganizować, jak znaleźć porozumienie, jak się nie spierać i nie kłócić, jak zbudować takie przekonanie, że trzeba być gotowym wygrać te najbliższe wybory. Ja uważam, że to musi potrwać
—mówił.
Zaznaczył, że - jego zdaniem - najważniejszym wyzwaniem i sprawdzianem dla Platformy będą wybory samorządowe. Jak dodał Schetyna, rolę PO w tych wyborach widzi jako zbudowanie konstrukcji, w której „zmieszczą się wszyscy ci, którzy wyznają podobne zasady: chcą Polski samorządowej, otwartej, obecnej w UE, tej, która nie zgadza się na dyktat państwa PiS”.
I można to zrobić
—podkreślił.
Ja nie chcę jako szef PO dominować opozycji w sejmikach czy w radach powiatowych, czy w radach miejskich, czy w radach gmin. Chciałbym tylko i zrobię wszystko, żeby tam byli sensowni ludzie, których wybiorą mieszkańcy, żeby nikt im nie narzucał, że ktoś nie może być. A jeżeli burmistrza waszego wyrzucą z możliwości kandydowania, to rolą PO jest to, żeby był z naszej listy czy z listy, którą zorganizujemy, miał miejsce i mógł kandydować do sejmiku, a potem do Sejmu, jeżeli wy go wybierzecie
—mówił lider PO.
Na tym polega logika demokracji lokalnej i taka zwykła ludzka przyzwoitość. Nie pozwolimy na to, żeby pokolenia dobrych samorządowców wychowanych od 1989 r., żeby oni poszli w polityczny niebyt, bo nie są z PiS-u
—dodał Schetyna.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Szef PO odniósł się też do pytań dotyczących przyszłej współpracy z innymi ugrupowaniami opozycyjnymi.
Jest pytanie: jak to zrobić, jak zorganizować, jak znaleźć porozumienie, jak się nie spierać i nie kłócić, jak zbudować takie przekonanie, że trzeba być gotowym wygrać te najbliższe wybory. Ja uważam, że to musi potrwać
—mówił.
Zaznaczył, że - jego zdaniem - najważniejszym wyzwaniem i sprawdzianem dla Platformy będą wybory samorządowe. Jak dodał Schetyna, rolę PO w tych wyborach widzi jako zbudowanie konstrukcji, w której „zmieszczą się wszyscy ci, którzy wyznają podobne zasady: chcą Polski samorządowej, otwartej, obecnej w UE, tej, która nie zgadza się na dyktat państwa PiS”.
I można to zrobić
—podkreślił.
Ja nie chcę jako szef PO dominować opozycji w sejmikach czy w radach powiatowych, czy w radach miejskich, czy w radach gmin. Chciałbym tylko i zrobię wszystko, żeby tam byli sensowni ludzie, których wybiorą mieszkańcy, żeby nikt im nie narzucał, że ktoś nie może być. A jeżeli burmistrza waszego wyrzucą z możliwości kandydowania, to rolą PO jest to, żeby był z naszej listy czy z listy, którą zorganizujemy, miał miejsce i mógł kandydować do sejmiku, a potem do Sejmu, jeżeli wy go wybierzecie
—mówił lider PO.
Na tym polega logika demokracji lokalnej i taka zwykła ludzka przyzwoitość. Nie pozwolimy na to, żeby pokolenia dobrych samorządowców wychowanych od 1989 r., żeby oni poszli w polityczny niebyt, bo nie są z PiS-u
—dodał Schetyna.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/332440-schetyna-jesli-nie-uda-sie-referendum-ws-reformy-oswiaty-po-przygotuje-swoj-projekt-ustroju-szkolnego-czemu-nie-zrobil-tego-wczesniej?strona=2