Jak to się ma do etyki sędziowskiej, na którą sędzia Żurek tak często się powołuje?
Po pierwsze mamy niezbyt jasne przepisy prawa, istnieje w ogóle dyskusja w doktrynie czy w sytuacji, kiedy sąd orzekł pewne alimenty, a później w czasie procesu zostały one obniżone, to czy istnieje prawo rodzica do tego, żeby żądać zwrotu alimentów. Jest bardzo wiele opinii wśród praktyków prawa, że w takiej sytuacji nie ma możliwości żądania zwrotu alimentów. Dlatego, że to jest bardzo specyficzne roszczenie i obowiązek każdego rodzica, bo alimenty są na utrzymanie dziecka. W związku z czym to, co ktoś dał na utrzymanie, to zostaje. Natomiast czy pan sędzia powinien straszyć córkę żądaniem zwrotu alimentów, pozostawiam jego sumieniu. Z tego, co wiem, jeśli chodzi o jego drugą, młodszą córkę, to te pieniądze wyegzekwował od byłej żony. Wydaje mi się, że opieka nad dziećmi i finansowanie ich utrzymania to podstawowy obowiązek każdego rodzica i w pełni powinien go wykonywać. Wszystko jedno czy jest sędzią, czy kimkolwiek innym.
Wiceminister Jaki zażądał dymisji sędziego Żurka. Jest na to szansa?
Jeśli chodzi o kwestię dymisji, to takie pojęcie nie istnieje w stosunku do sędziów. Dymisjonuje się ministrów, czy wiceministrów, natomiast jeżeli chodzi o sędziów, to jest ściśle określona procedura, która ewentualnie mogłaby skończyć się usunięciem pana sędziego z zawodu. Z tego, co wiem nie wydaje mi się, żeby w tej sprawie takie rozstrzygniecie mogło zapaść. Rozumiem, że pan minister Jaki raczej zaapelował do sumienia pana sędziego Żurka, że takich sytuacji nie powinno być. I żeby raczej sam się zdymisjonował, ewentualnie zrezygnował z funkcji w KRS. Nie sądzę, żeby pan sędzia to zrobił. Natomiast powiedzmy sobie wprost - nawet gdybyśmy ustalili, że to jest przewinienie, a na razie możemy to rozpatrywać jako zachowanie nie do końca zgodne z moralnością, to nie jest podstawa do usunięcia sędziego z zawodu, czy do wszczęcia postępowania dyscyplinarnego. A nawet, gdyby ono było, to na pewno nie skończyłoby się usunięciem sędziego z zawodu.
Rozmawiał Piotr Czartoryski-Sziler
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Jak to się ma do etyki sędziowskiej, na którą sędzia Żurek tak często się powołuje?
Po pierwsze mamy niezbyt jasne przepisy prawa, istnieje w ogóle dyskusja w doktrynie czy w sytuacji, kiedy sąd orzekł pewne alimenty, a później w czasie procesu zostały one obniżone, to czy istnieje prawo rodzica do tego, żeby żądać zwrotu alimentów. Jest bardzo wiele opinii wśród praktyków prawa, że w takiej sytuacji nie ma możliwości żądania zwrotu alimentów. Dlatego, że to jest bardzo specyficzne roszczenie i obowiązek każdego rodzica, bo alimenty są na utrzymanie dziecka. W związku z czym to, co ktoś dał na utrzymanie, to zostaje. Natomiast czy pan sędzia powinien straszyć córkę żądaniem zwrotu alimentów, pozostawiam jego sumieniu. Z tego, co wiem, jeśli chodzi o jego drugą, młodszą córkę, to te pieniądze wyegzekwował od byłej żony. Wydaje mi się, że opieka nad dziećmi i finansowanie ich utrzymania to podstawowy obowiązek każdego rodzica i w pełni powinien go wykonywać. Wszystko jedno czy jest sędzią, czy kimkolwiek innym.
Wiceminister Jaki zażądał dymisji sędziego Żurka. Jest na to szansa?
Jeśli chodzi o kwestię dymisji, to takie pojęcie nie istnieje w stosunku do sędziów. Dymisjonuje się ministrów, czy wiceministrów, natomiast jeżeli chodzi o sędziów, to jest ściśle określona procedura, która ewentualnie mogłaby skończyć się usunięciem pana sędziego z zawodu. Z tego, co wiem nie wydaje mi się, żeby w tej sprawie takie rozstrzygniecie mogło zapaść. Rozumiem, że pan minister Jaki raczej zaapelował do sumienia pana sędziego Żurka, że takich sytuacji nie powinno być. I żeby raczej sam się zdymisjonował, ewentualnie zrezygnował z funkcji w KRS. Nie sądzę, żeby pan sędzia to zrobił. Natomiast powiedzmy sobie wprost - nawet gdybyśmy ustalili, że to jest przewinienie, a na razie możemy to rozpatrywać jako zachowanie nie do końca zgodne z moralnością, to nie jest podstawa do usunięcia sędziego z zawodu, czy do wszczęcia postępowania dyscyplinarnego. A nawet, gdyby ono było, to na pewno nie skończyłoby się usunięciem sędziego z zawodu.
Rozmawiał Piotr Czartoryski-Sziler
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/332392-nasz-wywiad-mec-tomczynski-o-skandalu-z-alimentami-rzecznika-krs-gdyby-wystapil-z-takim-powodztwem-do-sadu-to-by-je-przegral?strona=2