Wystarczy złapać ich za rękę, a gubią się w krętactwach. Szef działu Polityka w „Fakcie” twierdzi, że dziennikarze niemiecko-szwajcarskiego wydawnictwa Ringier Axel Springer, do którego należy gazeta, nie dostają od prezesa koncernu „żadnych cotygodniowych listów”. Choć rzeczniczka koncernu ogłasza co innego. Dziennikarz Onetu Bartosz Węglarczyk kpi natomiast, że od Niemców dostał tylko instrukcję obsługi telewizora. Mimo że list prezesa wydawnictwa Marka Dekana do podwładnych dziennikarzy, w których instruował ich, co mają myśleć i pisać, jest faktem. Co gorsza, wytyczne z góry są realizowane. Świadczą o tym chociażby publicystyczne wypowiedzi naczelnego „Faktu”, które są zgodne z niemiecką polityką imigracyjną.
Gdy w styczniu dwaj muzułmanie zabili Polaka przed barem w Ełku, „Fakt” ogłosił, że to wina… polskiego rządu. „Widać na tym przykładzie, jakie złe owoce zaczyna przynosić polityka rządzących wobec ludzi, którzy mają inny kolor skóry i w innego wierzą Boga” – oburzał się w swym komentarzu redaktor naczelny gazety Robert Feluś.
A kiedy w zamachach w Paryżu w 2015 roku islamscy terroryści zabili 130 osób, redaktor Feluś się oburzał: „Obrzydzeniem napawają mnie komentarze w stylu: „to wszystko przez uchodźców”, „my ich przyjmujemy, a oni nas mordują”. Gazeta lansowała tezę, żeby przyjmować uchodźców bez limitów – tak, jak chce tego rząd Niemiec. I tak, jak pouczał dziennikarzy „Faktu” na redakcyjnych kolegiach przysłany z Niemiec nadzorca gazety Peter Prior, którego uwagi redaktor naczelny skrzętnie notował i rozsyłał w mailach po dziennikarzach.
Skąd się brały takie teksty, ujawniła afera z listem prezesa Dekana, w którym instruował dziennikarzy, jak mają interpretować wybór Donalda Tuska na drugą kadencję jako prezydenta Rady Europejskiej: „Ideologia i prymitywne manipulacje przegrały z wartościami i rozsądkiem”. Upublicznienie listu wywołało panikę w wydawnictwie.
Rzeczniczka Ringier Axel Springer Polska jeszcze pogrążyła swoją firmę:
Nie jest prawdą, by Mark Dekan w swoim cotygodniowym liście do pracowników określał, jak powinien być opisywany wybór przewodniczącego Rady Europejskiej.
– ogłosiła.
Potwierdziła więc nie tylko prawdziwość listu, ale i fakt, że Dekan co tydzień rozsyła takie instrukcje do dziennikarzy. Świadczy o tym zresztą nagłówek listu wysłanego mailem: „My weekly TOP 3”, czyli „Moje tygodniowe TOP 3”.
CZYTAJ TAKŻE:Instrukcja RAS czyli wielki skandal. Przespaliśmy całe te 20 lat – od kiedy do Polski wszedł Axel Springer
Przeoczył to szef działu Polityka w „Fakcie” Mikołaj Wójcik. „Nie ma żadnych cotygodniowych listów” – ogłosił na internetowym Twitterze, gdzie od początku wybuchu afery zażarcie broni wydawnictwa. Wójcik, wcześniej reporter katolickiego „Naszego Dziennika”, uparcie przekonuje na Twitterze: „Od czasu zmiany redaktora naczelnego nikt nie podważył w redakcji tematów zaproponowanych na kolegium”, „Dalej będziemy robić swoje”, „Mieliśmy różne spory: o jeden czy drugi temat. Ale to spory wewnątrzredakcyjne, bez udziału wydawcy”. Wbrew faktom. Milczy o redakcyjnych kolegiach, na których przysłany z Niemiec nadzorca wytykał dziennikarzom, że krytykują rząd Tuska albo zbyt życzliwie piszą o prezydencie Andrzeju Dudzie.
Po odwołaniu poprzedniego naczelnego i radykalnej zmianie politycznej w „Fakcie” gazeta zalicza dotkliwe spadki sprzedaży. W różnych badaniach przeprowadzanych w różnych okresach, sięgają one nawet kilkunastu procent miesięcznie. Ale ważniejsza jest polityka. I to właśnie wtłaczał w głowy dziennikarzom prezes Dekan, który jeszcze w zeszłym roku na spotkaniu z dziennikarzami „Faktu” ogłosił, że nie liczy się sprzedaż, tylko „obrona demokracji”. Tą obronę – jak niemal codziennie dowodzi „Fakt” – jest wspieranie opozycji i walka z obecnym rządem. A gazeta przeszła samą siebie, gdy krytykowała polskiego ministra spraw zagranicznych za to, że postępuje wbrew interesowi rządu Niemiec.
WB
-
Tygodnik „wSieci” ujawnia – niemieckie media w Polsce dostają instrukcje z zagranicy! To trzeba przeczytać!
Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/332344-tak-sie-robi-propagande-w-rasp-kreca-w-sprawie-politycznej-instrukcji-marka-dekana-dla-dziennikarzy-koncernu