Lider Nowoczesnej odniósł się do rywalizacji jego partii z formacją Grzegorza Schetyny.
Wszelkie działania opozycji przeciwko sobie kończą się porażką opozycji i utrwaleniem rządów PiS. Celem Nowoczesnej jest odsunięcie PiS od władzy i zaproponowanie atrakcyjnej alternatywy dla Polaków
— mówił Petru, zapewniając jednocześnie, że jego formacja jest taką właśnie propozycją dla Polski.
Rozmówca stanowczo zapewnił, że gdyby doszedł do władzy, nie zabrakłoby mu odwagi, by postawić przed Trybunałem Stanu Zbigniewa Ziobrę, prezydenta Dudę i premier Szydło. Lider Nowoczesnej rzucił również hasło odcięcia najbogatszych od programu 500 + i postawienia na konkurencję oraz dobrowolne ubezpieczenie w ochronie zdrowia.
Nie zabrakło mocnej krytyki mediów publicznych.
Nie ma już szans ich odpolitycznić. To, co było wcześniej, było dalekie od doskonałości. Ale teraz są one całkowicie upartyjnione i podporządkowane PiS. Jacek Kurski uprawia w TVP propagandę niczym Jerzy Urban. Ta instytucja jest tak zniszczona i przeżarta propagandą, że trzeba ją wyłączyć spod kontroli polityków
— powiedział Petru, nie wykluczając prywatyzacji.
Szef Nowoczesnej starał się również wywrzeć pewnego rodzaju presję na Schetynie.
Grzegorza Schetynę zapraszamy na manifestację w sobotę. Będzie Joanna Mucha i Róża Thun. Byłoby dziwne, gdyby Schetyna nie wziął z nami udziału w prounijnym marszu w sobotę
— mówił.
Jak zapewnił Ryszard Petru, nie boi się rywalizacji o przywództwo w swojej partii.
Jeśli w Nowoczesnej jest kandydat na lidera, to powinien ubiegać się o przewodzenie partii. Konkurencja tylko mnie motywuje
— przekonywał.
ak/”Rz”
-
Polecamy nowy numer największego konserwatywnego tygodnika opinii w Polsce - „wSieci”, w sprzedaży od 20 marca br., także w formie e-wydania na http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Lider Nowoczesnej odniósł się do rywalizacji jego partii z formacją Grzegorza Schetyny.
Wszelkie działania opozycji przeciwko sobie kończą się porażką opozycji i utrwaleniem rządów PiS. Celem Nowoczesnej jest odsunięcie PiS od władzy i zaproponowanie atrakcyjnej alternatywy dla Polaków
— mówił Petru, zapewniając jednocześnie, że jego formacja jest taką właśnie propozycją dla Polski.
Rozmówca stanowczo zapewnił, że gdyby doszedł do władzy, nie zabrakłoby mu odwagi, by postawić przed Trybunałem Stanu Zbigniewa Ziobrę, prezydenta Dudę i premier Szydło. Lider Nowoczesnej rzucił również hasło odcięcia najbogatszych od programu 500 + i postawienia na konkurencję oraz dobrowolne ubezpieczenie w ochronie zdrowia.
Nie zabrakło mocnej krytyki mediów publicznych.
Nie ma już szans ich odpolitycznić. To, co było wcześniej, było dalekie od doskonałości. Ale teraz są one całkowicie upartyjnione i podporządkowane PiS. Jacek Kurski uprawia w TVP propagandę niczym Jerzy Urban. Ta instytucja jest tak zniszczona i przeżarta propagandą, że trzeba ją wyłączyć spod kontroli polityków
— powiedział Petru, nie wykluczając prywatyzacji.
Szef Nowoczesnej starał się również wywrzeć pewnego rodzaju presję na Schetynie.
Grzegorza Schetynę zapraszamy na manifestację w sobotę. Będzie Joanna Mucha i Róża Thun. Byłoby dziwne, gdyby Schetyna nie wziął z nami udziału w prounijnym marszu w sobotę
— mówił.
Jak zapewnił Ryszard Petru, nie boi się rywalizacji o przywództwo w swojej partii.
Jeśli w Nowoczesnej jest kandydat na lidera, to powinien ubiegać się o przewodzenie partii. Konkurencja tylko mnie motywuje
— przekonywał.
ak/”Rz”
-
Polecamy nowy numer największego konserwatywnego tygodnika opinii w Polsce - „wSieci”, w sprzedaży od 20 marca br., także w formie e-wydania na http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/332316-ostra-wojna-w-opozycji-petru-nie-odpuszcza-nie-traktuje-schetyny-powaznie-powinien-rozpoczac-od-budowania-porozumienia?strona=2