Władysław Kosiniak-Kamysz nie jest zachwycony strategią Grzegorza Schetyny. Ale szat nie rozdziera.

Ja bym z tym wnioskiem poczekał jakieś pół roku. I najpierw bym podyskutował z innymi klubami opozycyjnymi i złożył duży wniosek. Ale Platforma tak zdecydowała, ma duży klub i może zgłaszać takie wnioski. Nie mam żalu [jak Petru]. W koalicji nie ma opozycji. Koalicje zawiera się po to, by rządzić, nie po to by tworzyć wspólne wątki w koalicji. W opozycji są wspólne mianowniki, jak kwestia UE 

-– powiedział w „Gościu Wydarzeń” lider PSL.

ansa/Polsat news/ 300 polityka