„Polska już nie jest piłką do kopania” - tak Jarosław Kaczyński w rozmowie z tygodnikiem „wSieci” podsumował wydarzenia związane ze szczytem w Brukseli.
Wcześniej czy później nasz upór przyniesie dobre rezultaty. Już dziś jesteśmy jedynym państwem w Europie, które potrafi postawić się wszystkim, także Niemcom –
— mówi Jarosław Kaczyński.
Pytany, jakie będą krajowe skutki tego, co się zdarzyło w Brukseli, i czy opozycja nie złapała wiatru w żagle, prezes PiS odpowiada:
Troszkę wiatru pewnie złapała. Jest w Polsce część społeczeństwa, do której owe „27:1” przemawia. Ale to minie. Pokazaliśmy jednak, że polityka w naszym wydaniu to nie jest gadanie, odgrażanie się, ale to coś więcej. Pokazaliśmy, że gdy trzeba bronić naszego stanowiska, to jesteśmy zdeterminowani. Wszyscy, z panią premier na czele.
Ma pan satysfakcję, że ta ekipa była w stanie wytrzymać taką presję?
Tak, oczywiście. Nikt nie zawiódł.
Pytany, czy poparcie w sondażach dla PiS spadnie, Jarosław Kaczyński odpowiada:
Pewnie spadną, nie mamy co do tego większych wątpliwości. Taka jest cena, którą świadomie wliczyliśmy w koszty. Cena, którą być może trzeba zapłacić, żeby Polska nie była piłką do kopania, piłką kopaną przez innych. Straty zdołamy nadrobić, mamy jeszcze spory repertuar propozycji dla społeczeństwa. Przy okazji warto podkreślić: to nieprawda, że nasze sondaże utrzymują się na poziomie naszego wyniku wyborczego. Przy redukcji sondaży do 100 proc., bo przecież w wyborach niezdecydowani nie głosują, mamy poparcie od 41 do nawet 45–46 proc. wyborców. Przeciętnie to 43 proc. A więc sporo więcej, niż dostaliśmy jesienią 2015 r.
Cały wywiad już w poniedziałek w tygodniku „wSieci”. A w nim odpowiedzi na pytania: czy Orban poradziłby sobie w Polsce, czy Donald Tusk to groźny konkurent Andrzeja Dudy, oraz czy potencjał naszego kraju rzeczywiście pozwala na skuteczną walkę o podmiotowość w relacjach z Niemcami.
Polecamy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/332071-jaroslaw-kaczynski-dla-wsieci-polska-juz-nie-jest-pilka-do-kopania-a-sondazowe-straty-odrobimy-to-cena-ktora-swiadomie-wliczylismy-w-koszty