Pracuję w mediach od 25 lat, ale dałem się nabrać jak dziecko. A przecież wiadomo, że każdą informację trzeba zawsze sprawdzać i weryfikować. Nie sądziłem jednak, że można mijać się z prawdą w tak bezczelny sposób, w jaki robi to Agora, a dokładniej należący do niej portal Radia Tok FM.
Portal ten umieścił omówienie wywiadu z historykiem Sławomirem Cenckiewiczem, który ukazał się w weekendowym wydaniu „DGP”, i w którym ten krytycznie odnosi się do niektórych prawicowych tytułów (chodzi o „Gazetę Polską” i „W Sieci”). Na pytanie dziennikarki „DGP” o okładkę „Gazety Polskiej” prezentującą Donalda Tuska w mundurze przypominającym uniform Wehrmachtu, Cenckiewicz odpowiada: – Straszna absurdalna okładka. I co z tego, że wyrażę swoje zdanie na ten temat, skoro – jak widać – koledzy, którzy takie okładki robią, są niereformowalni.
Wszystko byłoby dobrze, każdy ma przecież prawo do wyrażenia własnej opinii, gdyby nie pewien rzucający się w oczy szczegół. Otóż z wersji, którą przygotował portal Radia Tok FM, wyraźnie wynika, że Cenckiewicz jest na tyle nieprzytomny, że myli prawicowe tytuły i atakuje tygodnik „W Sieci” błędnie przypisując mu zdjęcie Tuska na okładce. Dowodem jest choćby tytuł publikacji na portalu Tok FM: „Okładka W Sieci straszna, absurdalna” zilustrowany zdjęciem okładki… „Gazety Polskiej”.
Można powiedzieć, że artykulik na portalu przygotował dyletant. Nie byłoby w tym nic zaskakującego, mylenie rzeczywistości z fikcją nie jest na Czerskiej niczym nagannym, o ile służy walce o postęp. Problem jest jednak gdzie indziej, informacja jest tak skonstruowana, że wynika z niej, iż to – tak naprawdę – Cenckiewicz nie potrafi odróżnić jednego tytułu od drugiego. W rezultacie, łatwo po lekturze tej „informacji” uwierzyć, że to Cenckiewicz jest dyletantem i lepiej nawet nie myśleć, jak wyglądają jego archiwalne kwerendy, skoro nie potrafi odróżnić jednego tytułu w prasie od drugiego.
Dopiero weryfikacja tego co napisał portal Agory z oryginałem w „DGP” wyjaśnia wątpliwości. To nie Cenckiewicz myli gazety, lecz Radio Tok FM rozpowszechnia nieprawdziwe rewelacje.
Doprawdy, dotąd nie chciało mi się wierzyć, że można aż tak bezczelnie i ostentacyjnie naginać łatwe przecież do sprawdzenia fakty. A jednak można. Wniosek z tego taki, że wszystko co piszą redakcje na Czerskiej trzeba sprawdzać u źródeł. Każde zdanie, nawet – wydawałoby się oczywiste. Bo chyba nie ma już granic kłamstwa i manipulacji, których nie można byłoby przekroczyć.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/331953-rywalizacja-w-naginaniu-faktow-na-czerskiej-trwa-dzis-wygrywa-portal-radia-tok-fm