To bardziej urąga inteligencji ludzi niż propaganda PRL, a co do Orbana, nie raz i dwa spekulowałem, że jest dużo bardziej zręczny niż Kaczyński i go ogra

— tak o działaniach rządu mówił w „Kropce nad i” (TVN24) Leszek Balcerowicz.

Nie obyło się również bez krytyki Jacka Saryusz-Wolskiego.

Silne emocje zakłóciły mu rozum, powienien z honorem wyjaśnić to, co zrobił, jeśli nie trwa w tym stanie emocjonalnym tak wiele dni. To jedno z bardziej głupich i nieprzyzwoitych zachowań

— grzmiał były prezes NBP.

Pojawiły się również inne, równie kuriozalne wnioski.

Warto się mobilizować przeciw demonizowaniu i zniechęcaniu do Unii. To najczarniejszy scenariusz, bo my jesteśmy blisko Putina, a Wielka Brytania - nie

— straszył rozmówca Moniki Olejnik.

Na tym jednak nie koniec…

Tak się zachowują ludzie z sekty. Wierzą w swojego guru, oddają swoją suwerenność umysłową i etyczną. Wykonują najbardziej absurdalne instrukcje w przekonaniu, że to służy nie Polsce, a tej sekcie. Jest też inna kategoria ludzi – skrajni oportuniści, którzy zrobią wszystko. Nie przesądzam, kto odpowiada danej charakterystyce, ale w czołówce, która rządzi Polską mamy jedno z dwojga

— grzmiał dawny patron Ryszarda Petru.

Powoli studio programu Moniki Olejnik zaczyna przypominać gabinet psychoanalityka, który zajmuje się strumieniem świadomości pariasów politycznych.

gah/TVN24