Europejscy przywódcy zadecydowali o przedłużeniu kadencji Donalda Tuska na stanowisku szefa Rady Europejskiej na kolejne 2,5 roku. Przy okazji nie obyło się bez skandalicznych uwag, na jakie pozwolił sobie przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker.
Donald Tusk na krótkiej konferencji prasowej zapewniał, że:
zrobi wszystko, co może, by chronić polski rząd przed polityczną izolacją w Unii Europejskiej.
Po czym zapytany przez jednego z dziennikarzy o to w jaki sposób będzie się komunikował z polskim rządem, Donald Tusk odparł, że „po polsku”.
Mam nadzieję, że to język, który polski rząd zrozumie
—wypalił przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker.
Czy tak bardzo Junckera zdenerwowało to, że Polska chce bronić swoich, a nie niemieckich interesów.
ann/Twitter.com/ConsiliumEuropa.EU
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/330924-mam-nadzieje-ze-polski-to-jezyk-ktory-polski-rzad-zrozumie-skandaliczne-kpiny-junckera-czyli-przejaw-brukselskiej-pychy