„Dzisiaj będziemy decydować o ponownym wyborze Donalda Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej na kolejne 2,5 roku” - stwierdziła rano w jednoznacznym tonie Angela Merkel.
Słowa niemieckiej kanclerz specjalnie dla wPolityce.pl komentuje ministet spraw zagranicznych Witold Waszczykowski:
To bardzo niezręczne sformułowanie, dlatego że na dzisiaj jest umówione spotkanie pani kanclerz z panią premier Szydło, na godzinę 15 w Brukseli. Liczyliśmy, że w trakcie tego spotkania będzie można omówić tę kwestię, ponieważ Polska kwestionuje wybór Donalda Tuska. Pani kanclerz doskonale zdaje sobie sprawę, że mamy innego kandydata, którego Polska zaproponowała oficjalnie wiele dni temu. To oznacza, że nasz ważny partner w Europie nie ma zamiaru wziąć pod uwagę naszego stanowiska. To jest sytuacja niepokojąca, bo to jest oznaka iż interesy poszczególnych państw w Unii Europejskiej nie są brane pod uwagę.
Na pytanie, czy słowa Angeli Merkel mogą być budowaniem presji na Polski rząd, minister Waszczykowski odpowiedział:
Mam nadzieję, że sprawa nie jest przesądzona, i mamy szansę ją odłożyć. Dziś ta decyzja nie musi zapaść. Kadencja Tuska kończy się w końcu maja, więc jest ponad 2 miesiące czasu na rozmowy. Nie ma potrzeby podejmowania decyzji już dziś. Takie kategoryczne zdania przesądzające sprawę, płynące z ust pani Merkel, zadziwiają. Nie są potrzebne. My przekazaliśmy informację poprzez ministra spraw zagranicznych Niemiec, że jesteśmy gotowi rozmawiać. Ale by rozmawiać, potrzeba czasu.
Czy Polska podtrzymuje, że Polska nie dopuści do uznania wyboru Donalda Tuska, nawet jeśli odbędzie się głosowanie?
Jest to opcja. Będziemy starali się doprowadzić do odłożenia tej sprawy. Mamy oficjalnego kandydata, który powinien mieć możliwość zaprezentowania się. Jeśli ktoś podtrzyma deklarację Tuska i oficjalnie go zgłosi, bo na razie nie jest oficjalnie zgłoszony, to można porównać tych kandydatów. Niech kandydaci przedstawią swoje opinie na sposób funkcjonowania Rady Europejskiej. Te opinie powinny być wzięte pod uwagę przez Radę, i możemy za kilka, kilkanaście dni, albo za kilka tygodni, ponownie się spotkać i dokonać wyboru. Pośpiech jest niepotrzebny, jest nieuzasadniony.
Prej
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/330746-tylko-u-nas-minister-waszczykowski-odpowiada-na-slowa-angeli-merkel-to-bardzo-niezreczne-sformulowanie