Histeria i pomieszanie zmysłów w PO wynikają z tego, że Schetynie chodzi o zatrzymanie za wszelką cenę Tuska poza Polską.
W instytucjach Unii Europejskiej jest taka demokracja jaka panowała w „krajowych demokracji ludowej”, czyli komunistycznych, przed 1990 r. I ta demokracja zadziałała zarówno przy powoływaniu Donalda Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej w 2014 r., jak i działa obecnie, gdy chodzi o przedłużenie jego funkcjonowania na drugą kadencję. Poza Parlamentem Europejskim, gdzie posłowie są wybierani w powszechnych wyborach, choć na poziomie krajowym, a nie unijnym, zaś władze PE są potem jednak wybierane w głosowaniu, wszystko inne ustalane jest pokątnie i nie wiadomo, na jakiej podstawie. W traktatach o Unii Europejskiej oraz o funkcjonowaniu Unii Europejskiej, a także w regulaminach poszczególnych instytucji, np. Rady Europejskiej, nie ma opisu procedur, tylko tak ogólnikowe stwierdzenia, żeby pokątne ustalanie było regułą. Co oznacza, że podobnie jak w „krajach demokracji ludowej” jakieś biuro polityczne (nieokreślone, czyli nawet mniej precyzyjnie niż w państwach bloku komunistycznego) wie lepiej i pod stołem to „lepiej” wprowadza w życie. Najczęściej na zasadzie inicjatywy Niemiec albo Francji, która jest potem luźno konsultowana z władzami Włoch i Hiszpanii (przed Brexitem jeszcze Wielkiej Brytanii) i przekazywana mniejszym państwom UE. One mogą się nawet buntować, ale w zasadzie nie mają nic do gadania. Najczęściej ucisza się je dając jakieś stanowiska, ale zwykle takie stanowiska dla Holendrów, Portugalczyków, Belgów czy ostatnio Polaków wynikają z chłodnej kalkulacji najważniejszych państw i dopuszczenia mniej ważnych do pańskiego stołu.
W traktatach wszyscy są oczywiście równi, choć i to niekoniecznie, bo przecież każde państwo ma swoją „wagę”, najbardziej zależną od liczby ludności. Ale najważniejsze decyzje personalne oraz najważniejsze inicjatywy, przynajmniej od czasu kryzysu finansowego w 2008 r., są podejmowane na zasadzie cichej umowy, a raczej zmowy państw równiejszych, którą potem obwieszcza się tym mniej równym. Po 2008 r., także w związku z przyjęciem do UE grupy państw postkomunistycznych i trwającej cztery lata ocenie ich funkcjonowania w strukturach UE, skłonność do załatwiania wielu spraw na zasadzie zmowy wydaje się większa niż wcześniej. Podobnie jak skłonność do ignorowania zapisów traktatowych „dla dobra sprawy”. Oczywiście już po fakcie wszystko jest uzasadnianie odwołaniem się do odpowiednich zapisów w traktatach, ale to czysta dialektyka i niemal cyrkowa ekwilibrystyka prawna. Taki sposób funkcjonowania unijnych instytucji jest wygodny i optymalny nie tylko dla najważniejszych państw członkowskich, ale także dla tysięcy biurokratów, których zresztą niewiele obchodzi poza własnymi apanażami i przywilejami oraz gwarancjami socjalnymi. Co oznacza, że instytucje Unii Europejskiej są wzorcami z Sevres demokracji fasadowej.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Histeria i pomieszanie zmysłów w PO wynikają z tego, że Schetynie chodzi o zatrzymanie za wszelką cenę Tuska poza Polską.
W instytucjach Unii Europejskiej jest taka demokracja jaka panowała w „krajowych demokracji ludowej”, czyli komunistycznych, przed 1990 r. I ta demokracja zadziałała zarówno przy powoływaniu Donalda Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej w 2014 r., jak i działa obecnie, gdy chodzi o przedłużenie jego funkcjonowania na drugą kadencję. Poza Parlamentem Europejskim, gdzie posłowie są wybierani w powszechnych wyborach, choć na poziomie krajowym, a nie unijnym, zaś władze PE są potem jednak wybierane w głosowaniu, wszystko inne ustalane jest pokątnie i nie wiadomo, na jakiej podstawie. W traktatach o Unii Europejskiej oraz o funkcjonowaniu Unii Europejskiej, a także w regulaminach poszczególnych instytucji, np. Rady Europejskiej, nie ma opisu procedur, tylko tak ogólnikowe stwierdzenia, żeby pokątne ustalanie było regułą. Co oznacza, że podobnie jak w „krajach demokracji ludowej” jakieś biuro polityczne (nieokreślone, czyli nawet mniej precyzyjnie niż w państwach bloku komunistycznego) wie lepiej i pod stołem to „lepiej” wprowadza w życie. Najczęściej na zasadzie inicjatywy Niemiec albo Francji, która jest potem luźno konsultowana z władzami Włoch i Hiszpanii (przed Brexitem jeszcze Wielkiej Brytanii) i przekazywana mniejszym państwom UE. One mogą się nawet buntować, ale w zasadzie nie mają nic do gadania. Najczęściej ucisza się je dając jakieś stanowiska, ale zwykle takie stanowiska dla Holendrów, Portugalczyków, Belgów czy ostatnio Polaków wynikają z chłodnej kalkulacji najważniejszych państw i dopuszczenia mniej ważnych do pańskiego stołu.
W traktatach wszyscy są oczywiście równi, choć i to niekoniecznie, bo przecież każde państwo ma swoją „wagę”, najbardziej zależną od liczby ludności. Ale najważniejsze decyzje personalne oraz najważniejsze inicjatywy, przynajmniej od czasu kryzysu finansowego w 2008 r., są podejmowane na zasadzie cichej umowy, a raczej zmowy państw równiejszych, którą potem obwieszcza się tym mniej równym. Po 2008 r., także w związku z przyjęciem do UE grupy państw postkomunistycznych i trwającej cztery lata ocenie ich funkcjonowania w strukturach UE, skłonność do załatwiania wielu spraw na zasadzie zmowy wydaje się większa niż wcześniej. Podobnie jak skłonność do ignorowania zapisów traktatowych „dla dobra sprawy”. Oczywiście już po fakcie wszystko jest uzasadnianie odwołaniem się do odpowiednich zapisów w traktatach, ale to czysta dialektyka i niemal cyrkowa ekwilibrystyka prawna. Taki sposób funkcjonowania unijnych instytucji jest wygodny i optymalny nie tylko dla najważniejszych państw członkowskich, ale także dla tysięcy biurokratów, których zresztą niewiele obchodzi poza własnymi apanażami i przywilejami oraz gwarancjami socjalnymi. Co oznacza, że instytucje Unii Europejskiej są wzorcami z Sevres demokracji fasadowej.
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/330228-kandydatura-saryusz-wolskiego-to-granat-wrzucony-w-system-unijnej-podstolowej-demokracji-fasadowej