Najpierw informacja o decyzji Prawa i Sprawiedliwości ws. braku poparcia dla Donalda Tuska, a po chwili wieść o zgłoszeniu Jacka Saryusz-Wolskiego na kandydata na stanowisko szefa RE, rozsierdziła opozycję. Europoseł odpowiada jednak awanturnikom i krzykaczom, wskazując na… patriotyzm.
Jacek Saryusz-Wolski chce pokazać, że jest politykiem, któremu zależy na racji stanu, a nie doraźnych korzyściach, kosztem dobra Polski. Odpowiedział wczoraj swoim krytykom: „Nie akceptuję donoszenia na własny kraj i popierania przeciw niemu sankcji”.
Natychmiast rozpoczął się teatr zawiści w wykonaniu (byłych już) kolegów partyjnych europosła.
Jacek Saryusz-Wolski wyrzucony z PO! Tak wygląda polityczna zemsta w wykonaniu Schetyny i spółki
Dziś Jacek Saryusz-Wolski potwierdził swoją wolę polityczną i motywację przekraczającą zrozumienie opozycji, która nawet za granicą potrafiła wszczynać burdy przeciw własnemu państwu.
Wysiadam z Platformy na przystanku Polska
— napisał na Twitterze eurodeputowany.
Europoseł i kandydat na stanowisko przewodniczącego RE napisał również:
Radość o poranku / Bez Targowic
Podkreślił też wyraźnie:
Szkoda tych 12 lat, liczy się nie tylko wiedza, ale też morale i charakter.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/330126-saryusz-wolski-odpowiada-awanturnikom-z-po-wysiadam-z-platformy-na-przystanku-polska