Krzysztof Penderecki zaprzeczył w oświadczeniu, że był współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa. Stwierdził, że nie posiada żadnych informacji na temat istnienia rzekomej teczki dotyczącej jego osoby.
Na stronie internetowej inwentarza Instytutu Pamięci Narodowej widnieją jednak 3 pozycje dotyczące kompozytora.
Przypomnijmy, że o sprawie wykorzystywania Krzysztofa Pendereckiego przez SB ze względu na jego częste wyjazdy zagraniczne zrobiło się głośno po tweecie jednego z dziennikarzy, w którym zawarł zdjęcia dokumentów dotyczących kompozytora.
Sam Penderecki wydał oświadczenie, że nie był współpracownikiem SB.
W związku z doniesieniami medialnymi, jakobym miał być w okresie PRL wykorzystywany jako „kontakt operacyjny Służby Bezpieczeństwa” oświadczam niniejszym, iż nigdy nie byłem współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa, nie posiadam także żadnych informacji na temat istnienia rzekomej „teczki” dotyczącej mojej osoby. Jeżeli faktycznie takie dokumenty istnieją, ich sporządzenie, jak również wszelkie zdarzenia w nich opisane, pozostawały poza moją wiedzą i wolą
— napisał Penderecki.
wkt/PAP.Twitter/ inwentarz.ipn.gov.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/330054-penderecki-zaprzecza-doniesieniom-o-jego-wspolpracy-z-sb-a-co-kryje-inwentarz-ipn-zdjecia