Trzeba było zmiany politycznej w 2015 roku, by ktoś wreszcie zajął się bezkarnością niektórych sędziów, którzy popełniają przestępstwa lub poważne uchybienia. Portal wPolityce.pl dotarł do spisu wniosków dyscyplinarnych, które w ostatnich miesiącach trafiły do sądów zajmujących się karaniem ludzi w togach. Skala bezczelności, lenistwa i zwykłego chamstwa poraża!
1. Ja do pracy się nie palę
We wrześniu 2016 r. wszczęto postępowanie przeciwko sędzi Sądu Rejonowego w Słupsku Hannie K. Podczas jednej z rozpraw toczących się w 2015 r., jako sędzia referent dopuściła się – według rzecznika dyscyplinarnego - zachowań przynoszących ujmę godności sędziego. Podczas rozprawy rzuciła m.in. ja do rozpoznania tej sprawy się nie palę i bardzo chętnie bym ją komuś oddała”, wyrażając w ten sposób swój negatywny stosunek do ciążących na niej obowiązków orzeczniczych.
CZYTAJ TAKŻE:TYLKO U NAS. Sędzia wykańczał psychicznie pracownice i stosował mobbing. Wrzeszczał: ”Ty krowo, małpo, idiotko!”
2. Sędzia do dziecka: „Wyp..j, popierdo…cu!”
W listopadzie 2016 r. do Sądu Dyscyplinarnego w Poznaniu wpłynął wniosek o rozpoznanie sprawy dyscyplinarnej wobec sędziego (w stanie spoczynku) Sądu Rejonowego w Świebodzinie Marcina G. Jak opisano we wniosku, Marcin G. uchybił godności sędziego w ten sposób, że przebywając w mieszkaniu krzyczał oraz wyzywał swego małoletniego syna, używając słów powszechnie uważanych za wulgarne, typu: „pojeb..sie, popierd…ńcu, debilu, spier…j, won, wypier…aj stąd”. Wzbudziło to niepokój sąsiadki, która zawiadomiła policję. Policja po interwencji wszczęła wobec sędziego procedurę „niebieskiej karty”, dotyczącą przemocy domowej.
3. Sędzia-leń – półtora roku zaległości w sprawach.
Sąd Dyscyplinarny w Poznaniu w październiku 2016 r. usunął sędziego Sądu Rejonowego w Żaganiu Bogdana Sokołowskiego z funkcji przewodniczącego Wydziału Ksiąg Wieczystych. Powodem było to, że sędzia nie podejmował w ogóle lub podejmował rażąco przewlekłe czynności procesowe w 69 sprawach przydzielonych do referatu, dopuszczając się istotnych uchybień w sprawności postępowania. Rekordowe okresy bezczynności w niektórych sprawach wynosiły 482 dni.
Czytaj na kolejnej stronie…
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Trzeba było zmiany politycznej w 2015 roku, by ktoś wreszcie zajął się bezkarnością niektórych sędziów, którzy popełniają przestępstwa lub poważne uchybienia. Portal wPolityce.pl dotarł do spisu wniosków dyscyplinarnych, które w ostatnich miesiącach trafiły do sądów zajmujących się karaniem ludzi w togach. Skala bezczelności, lenistwa i zwykłego chamstwa poraża!
1. Ja do pracy się nie palę
We wrześniu 2016 r. wszczęto postępowanie przeciwko sędzi Sądu Rejonowego w Słupsku Hannie K. Podczas jednej z rozpraw toczących się w 2015 r., jako sędzia referent dopuściła się – według rzecznika dyscyplinarnego - zachowań przynoszących ujmę godności sędziego. Podczas rozprawy rzuciła m.in. ja do rozpoznania tej sprawy się nie palę i bardzo chętnie bym ją komuś oddała”, wyrażając w ten sposób swój negatywny stosunek do ciążących na niej obowiązków orzeczniczych.
CZYTAJ TAKŻE:TYLKO U NAS. Sędzia wykańczał psychicznie pracownice i stosował mobbing. Wrzeszczał: ”Ty krowo, małpo, idiotko!”
2. Sędzia do dziecka: „Wyp..j, popierdo…cu!”
W listopadzie 2016 r. do Sądu Dyscyplinarnego w Poznaniu wpłynął wniosek o rozpoznanie sprawy dyscyplinarnej wobec sędziego (w stanie spoczynku) Sądu Rejonowego w Świebodzinie Marcina G. Jak opisano we wniosku, Marcin G. uchybił godności sędziego w ten sposób, że przebywając w mieszkaniu krzyczał oraz wyzywał swego małoletniego syna, używając słów powszechnie uważanych za wulgarne, typu: „pojeb..sie, popierd…ńcu, debilu, spier…j, won, wypier…aj stąd”. Wzbudziło to niepokój sąsiadki, która zawiadomiła policję. Policja po interwencji wszczęła wobec sędziego procedurę „niebieskiej karty”, dotyczącą przemocy domowej.
3. Sędzia-leń – półtora roku zaległości w sprawach.
Sąd Dyscyplinarny w Poznaniu w październiku 2016 r. usunął sędziego Sądu Rejonowego w Żaganiu Bogdana Sokołowskiego z funkcji przewodniczącego Wydziału Ksiąg Wieczystych. Powodem było to, że sędzia nie podejmował w ogóle lub podejmował rażąco przewlekłe czynności procesowe w 69 sprawach przydzielonych do referatu, dopuszczając się istotnych uchybień w sprawności postępowania. Rekordowe okresy bezczynności w niektórych sprawach wynosiły 482 dni.
Czytaj na kolejnej stronie…
Strona 1 z 3
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/329265-tylko-u-nas-top-10-nowych-wnioskow-dyscyplinarnych-obnazajacych-bezkarnosc-kasty-sedziowskiej-sedzia-grozil-kobiecie-smiercia-a-inny-zwyzywal-dziecko?strona=1