To prawda, że wynik wyborczy był ceną za 8 lat rządów, nie wszystko nam wychodziło - to prawda; i ten etap jest za nami. Teraz budujemy nowy PSL (…)

— powiedział na antenie RMF FM Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes PSL.

Szef ludowców był pytany o obecny stan partii, czy znajduje się w „politycznym czyśćcu”. Kosiniak-Kamysz odparł, że PSL jest „pomiędzy totalną opozycją a totalną władzą”.

Idziemy swoją drogą.

— dodał.

Prezes PSL odpowiadał także na pytania o wypowiedź posła PSL Piotra Zgorzelskiego, który w rozmowie z portalem wPolityce.pl mówił o „strasznej cenie za 8 lat koalicji z Platformą”.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: NASZ WYWIAD. Piotr Zgorzelski: „Płacimy w PSL ogromną, straszną cenę za osiem lat koalicji z Platformą. Ludzie nam to wyrzucają nieustannie…”

To prawda, że wynik wyborczy był ceną za 8 lat rządów, nie wszystko nam wychodziło - to prawda; i ten etap jest za nami. Teraz budujemy nowy PSL, budujemy partię polityczną, która też się zmieniła, wyciągnęła wnioski z żółtej kartki, którą dali nam wyborcy

— stwierdził lider PSL.

Jednocześnie ocenił, że ta koalicja nie była zła, ponieważ jego zdaniem udało się jej dokonać wiele bardzo dobrych rzeczy, m.in. w polityce rodzinnej.

Było bardzo dużo dobrych rzeczy na rynku pracy i ich efekty też dzisiaj spijają nasi następcy. Ale były też błędy…

— dodał Kosiniak-Kamysz.

Były też błędy, które niestety doprowadziły do takiego wyniku wyborczego, a nie innego; że dzisiaj jest jedna partia, która rządzi samodzielnie, i to jest chyba najbardziej niebezpieczne

— powiedział prezes PSL.

Jak podkreślił, ludowcom zabrakło „pójścia pod prąd” i pokazania, po co byli w koalicji z PO.

Czytaj dalej na następnej stronie