Wszystko na to wskazuje, że PiS to zwykłe wojsko zaciężne, które pracuje dla żołdu i łupów przede wszystkim

– mówi prof. Ryszard Bugaj w rozmowie z „Polska The Times”.

Pytany o sprawę najwyższego od dekady indeksu WIG i niskie bezrobocie, Bugaj przekonywał, że należy się zastanowić nad tym, jaki wpływ na gospodarkę może mieć rząd.

W tym, co robi obecna ekipa rządowa, nie widzę żadnego szaleństwa. Cześć ich pomysłów mi się podoba, część nie. Natomiast oceniając wyniki gospodarcze trzeba też pamiętać o koniunkturze – a ta obecnie jest dość sprzyjająca

– powiedział.

Bugaj niechętnie podchodzi do sprawy tzw. planu Morawieckiego.

Niektóre problemy nie są w ogóle podejmowane, choćby dotyczące systemu podatkowego. On wymaga gruntownych zmian

– mówi Bugaj.

Poza tym martwię się polityką kadrową w spółkach Skarbu Państwa. Zlikwidowano konkursy, a do tych przedsiębiorstw wprowadza się tylko swoich

– dodał.

Bugaj przestrzegał też przed nieprzygotowaniem polskiego rządu do zmian, które zachodzą w świecie gospodarczym.

Nie widzę w tej chwili zaplecza koncepcyjno-diagnostycznego rządu, które miałoby przygotować nas na nadchodzące zmiany. Generalnie robię sobie bilans rządów PiS-u – i ten bilans z każdym miesiącem wygląda coraz gorzej. Choć negatywny bilans PiS nie sprawia, że bilans rządów Platformy nagle zaczyna być coraz bardziej pozytywny

– powiedział.

W PiS najbardziej uderza koniunkturalizm. W dodatku ta partia nawet tego nie widzi, ciągle powtarza: PO była taka sama, albo jeszcze gorsza. Tyle, że ja na Platformę nigdy nie głosowałem, a na PiS tak. Ale skoro ta partia dziś się tak zachowuje, to muszę zweryfikować ocenę, którą miałem przed wyborami

– dodał.

Odniósł się też do deklaracji Jarosława Kaczyńskiego o walce z postkomunizmem.

Z jednej strony mówi, że walczy z postkomunizmem, z drugiej czyni głównym architektem walki z Trybunałem byłego komunistycznego prokuratora Stanisława Piotrowicza

– powiedział.

PiS zapowiedziało reformę sądownictwa.

Nie wykluczam, że na szczytach PiS rzeczywiście o niej myślą, że Kaczyński rzeczywiście chce wprowadzić reformę. Ale wszystko na to wskazuje, że PiS to zwykłe wojsko zaciężne, które pracuje dla żołdu i łupów przede wszystkim

– powiedział.

Ja nie twierdzę, że PiS nie chce zrobić zmian – ale oni się cały czas zaplątują we własne nogi

– dodał.

Mly/”Polska the Times”