Byliśmy przekonani, że przynajmniej niektórzy uczestnicy debaty publicznej reprezentujący umowny obóz III RP nie przekroczą pewnych granic. Jak na przykład Jacek Żakowski, autor książek pisanych razem z ks. Tischnerem, publicysta mający zdolność do autorefleksji i samokrytycyzmu…
O, święta naiwności, jakże się myliliśmy. Chodzi, rzecz jasna, o spektakl „Klątwa”, wokół którego trwa gorąca debata publiczna. Piotr Zaremba szeroko i celnie omówił całą sprawą na łamach naszego portalu.
WIĘCEJ: Cyniczna operacja, ale i amok. Wrażenia z „Klątwy”
Tymczasem co pan Żakowski mówił na antenie radia tok fm?
Racjonalne, sensowne myślenie jest pod gigantyczną presją, jakiej chyba jeszcze nigdy nie było. Zwłaszcza w Polsce. Poszedłem wczoraj na ten kontrowersyjny spektakl „Klątwa” wg Wyspiańskiego. Wyspiański zawsze był kontrowersyjny, za swojego życia również wywoływał demonstracje kołtuństwa krakowskiego!
Zobaczyłem wielkie dzieło sztuki teatralnej, pokazujące odwieczny problem Polski i Kościoła w Polsce. W sposób fenomenalny! Pomyślałem sobie: Boże drogi, jak strasznie debata odeszła jakościowo, jeśli my o tym wielkim spektaklu mówimy jako czymś kontrowersyjnym. Jak się temu przeciwstawić? Jak na okładkę „Polityki” dać zdjęcie z tego spektaklu i podpisać „Spektakl dekady” albo „spektakl ćwierćwiecza”?
Jak strasznie trudno jest, bo nie można pójść przeciwko emocjom…
W jednym zgodzimy się z red. Żakowskim. Faktycznie „racjonalne, sensowne myślenie jest pod gigantyczną presją, jakiej chyba jeszcze nigdy nie było”. Szkoda tylko, że sam Żakowski wybiera stronę amoku i pogardy. Cóż, jego wybór.
wwr
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/328890-amok-zakowski-zachwycony-spektaklem-ze-zbiorka-na-zabojstwo-kaczynskiego-to-spektakl-cwiercwiecza-wielkie-dzielo