Trzeba mieć trzy teczki: pierwsza z materiałami o psuciu przez PiS państwa prawa, druga teczka - trochę cieńsza - pytanie, kto zawinił, gdzie są mechanizmy i sprężyny, ale i nazwiska tych, którzy mają to na sumieniu i trzecia teczka, gdzie powinny być projekty z tym, jak naprawić sytuację
— opowiadał Bronisław Komorowski po pytaniu Jacka Żakowskiego: „Czym towarzyszyć społeczeństwu w cierpieniu pod jarzmem kaczyzmu?”.
Były prezydent na antenie tok fm zastanawiał się, jak powinny zachowywać się środowiska opozycyjne:
Wierność temu, że się chce być przydatnym i uczestniczyć w kreowaniu rzeczywistości powinna prowadzić - i mam nadzieję, że i mnie poprowadzi, bo takie mam plany - by nie tylko opisywać rzeczywistość, ale zastanowić się, co zrobić po rządach PiS
— ocenił.
Komorowski podkreślał przy tym, że można spodziewać się pewnych wypaczeń przy wyborach organizowanych przez PiS. Były prezydent ocenił, że na przykład w Wojsku Polskim będzie presja, by żołnierze głosowali na partię Jarosława Kaczyńskiego.
To środowisko jest zdolne do różnego rodzaju cudów nad urną! Można się liczyć z najgorszymi nawet rozwiązaniami… Dalej idącymi faulami politycznymi, które zmniejszą wiarygodność wyborów
— dodawał.
Żakowski dodawał, że „niepokojące” w tym kontekście są kamery, które mają pojawić się w lokalach wyborczych.
Na koniec Komorowski ocenił, że jedyną drogą, by poprawić sytuację Polski jest wejście do strefy euro.
lw, tok fm
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/328879-histeria-na-calego-komorowski-sugeruje-ze-pis-sfalszuje-wybory-to-srodowisko-jest-zdolne-do-roznego-rodzaju-cudow-nad-urna