Każde kolejne wystąpienie prezesa w ostatnim czasie to pokaz pogardy dla wszystkich innych, wszystkich, którzy nie myślą tak jak pan prezes czy nie są związani z PiS. To znaczy, że pan prezes traci swoją czujność polityczną, którą miał zawsze i ulega tanim emocjom

— stwierdziła na antenie Polskiego Radia Małgorzata Kidawa-Błońska, wicemarszałek Sejmu z Platformy Obywatelskiej.

Oburzona stwierdziła, że słowa prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego obrażają przedstawiciela opozycji.

**Pan prezes Kaczyński może się z nami nie zgadzać, może mieć różne zdanie, może krytykować nasze działania, ale nie może nas obrażać

— powiedziała posłanka.

Oczywiście nie zabrakło słów broniących Grzegorza Schetyny.

Ani Grzegorz Schetyna, ani żaden z innych liderów opozycji, nikogo nie obrażał

— stwierdziła Kidawa-Błońska.

Nie omieszkała także powiedzieć kilku słów o marszałku Sejmu Marku Kuchcińskim.

Marszałek Kuchciński jest doświadczonym parlamentarzystą i przez wiele lat był bardzo dobrym wicemarszałkiem Sejmu i bardzo dobrze prowadził obrady. Gdyby przypomniał sobie, jak potrafił wówczas pracować z posłami, na pewno nasza współpraca układałaby się lepiej

— uważa posłanka.

wkt