Wydawane przez Komisję Wenecką opinie były przygotowywane bez wystarczającej wnikliwości i obiektywizmu oraz zawierają wiele błędów. Komisja Wenecka podeszła do problemu jednostronnie
-– stwierdziła na antenie TVP Info prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska.
Ja rozumiem, że stawia się jakąś tezę, ale jeśli to ma być wiarygodne, jeśli ma mieć walor naukowy, jeśli ta opinia ma być obiektywna, to powinna zawierać opis stanu faktycznego i dopiero potem przechodzimy do polemiki, czyli do oceny. I potem możemy jakieś konkluzje z tego wysnuć
— dodała .
Mówiąc o sporze wokół Trybunału Konstytucyjnego i reformie systemu sprawiedliwości sędzia stwierdziła też:
Uważam, że to są sprawy, które powinny być rozstrzygane w kraju, w którym one zaistniały. Jesteśmy suwerennym krajem i nie oddaliśmy swojej suwerenności UE. Mamy swoją podmiotowość. Nie widzę powodu, by takimi sprawami zajmowały się instytucje europejskie. Bo nie są do tego powołane
— podkreśliła.
Odnosząc się do ujawnionego przez TVP Info pisma przedstawicielstwa KE w Polsce do unijnej komisarz, w którym podnoszone są zarzuty łamania praworządności i fizycznych ataków na sędziów, Julia Przyłębska stwierdziła:
Jestem zaskoczona. Przed chwilą się dowiedziałam o tym piśmie. Kontrole podatkowe - to normalna procedura. Nie rozumiem zarzutów. O atakach nie słyszałam…
Na pytanie czego mogą bać się sędziowie Julia Przyłębska odpowiedziała natomiast:
Trudno mi powiedzieć. Nigdy nie czułam się członkiem nadzwyczajnej kasty. Zawsze czułam, że ciąży na mnie szczególna odpowiedzialność. I muszę dbać po to, by była sprawiedliwość. Bo do sądu przychodzi się po sprawiedliwość. Sędzia powinien tak postępować , by po drugiej stronie stołu widzieć człowieka. Dlatego ja w kategoriach kasty nigdy o sobie nie myślałam
— mówiła prezes TK.
Przyłębska poinformowała również, że Trybunał Konstytucyjny „pracuje już w normalnym trybie”. –
Ogłasza publicznie wyroki, wydaje postanowienia, po prostu normalnie pracuje. Jestem dopiero dwa miesiące prezesem TK, wyznaczone są już terminy rozpraw, natomiast 28 lutego odbędzie się rozprawa w pełnym składzie
-– powiedziała.
Procedura mojego wyboru została przeprowadzona na podstawie obowiązującego prawa, nie popełniono żadnego błędu, wszystko było lege artis. Wniosek złożony przez Sąd Apelacyjny do Sądu Najwyższego, dotyczący oceny procedury wyboru mnie na prezesa TK, nie ma uzasadnienia w żadnych przepisach polskiego prawa
-– stwierdziła.
Prezes TK podkreśliła, że „jest przyzwyczajona do ataków na swoją osobę”.
W przestrzeni publicznej jest dużo kłamstwa i nieprawdy, które trzeba wyjaśnić
-– mówiła.
ansa/ TVP Info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/328580-prezes-tk-opinie-komisji-weneckiej-zawieraja-bledy-sa-jednostronne-i-przygotowywane-bez-wystarczajacej-wnikliwosci