Była szefowa rządu Ewa Kopacz niejako przyznała na antenie RMF FM, że kolejne ataki jej partii na premier Beatę Szydło są zwykłym biciem piany.

Na pytanie, czy premier Szydło ma prawo latać wojskową CASĄ do domu, odpowiedziała:

Każdy premier ma takie prawo. Ja nie latałam wojskową CASĄ do domu.

Na słowa dziennikarza, że było takie prawo, odpowiedziała:

Oczywiście, że tak. Ale wie pan, proszę mnie nie wyciągać na rozmowy o mojej następczyni.

Jak zaznaczyła:

Staram się nigdy nie krytykować osoby, która pełni funkcję w sumie bardzo odpowiedzialną i wiem, jaką ciężką. Więc niekiedy ten czas przemieszczania się jest bardzo istotny, bo spraw jest bardzo dużo. Więc ja na pewno nie wpiszę w tą…

Na pytanie, dlaczego w takim razie politycy Platformy tak chętnie zajmują się tym tematem, odpowiedziała:

Mam wrażenie, że pan będzie do mnie niedługo do mnie mówił na „wy”. Ja nazywam się Ewa Kopacz. Byłam premierem, byłam tym premierem przez 12 miesięcy i autentycznie dzisiaj uważam, że pani premier, jeśli już nawet korzystała, to korzystała mając do tego prawo i tyle.

gah/RMF FM