To używanie świętych symboli, do których modlą się ludzie, w cyniczny sposób

— powiedział w programie „Minęła dwudziesta” (TVP Info) redaktor naczelny tygodnika „wSieci”, Jacek Karnowski, który komentował skandal w Teatrze Powszechnym.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Frljić, jego promotorzy i sponsorzy, nie są błaznami. Frljić i jego klaka to współcześni naziści

Jest w tym element niezwykłego okrucieństwa, brutalności o posmaku totalitarnym. Oczywiście to prowokacja polityczna, ale też próba sterroryzowania społeczeństwa, bo te granice idą coraz dalej. Chcą, żebyśmy oniemieli

— podkreślił publicysta.

W świecie medialnym to wychodzi, to się rozłazi, to atakuje nas wszystkich. My nie mamy wyboru, czy iść do teatru, my jesteśmy skonfrontowani z tą sztuką

— dodał.

Jacek Karnowski zwrócił uwagę na fakt, że reżyser spektaklu „Klątwa” już wcześniej zasłynął z prowokacji,

Znamy tego pana, wiemy, co robił w Zagrzebiu, w Belgradzie, co próbował robić we Wrocławiu, Krakowie, w Warszawie. On jest schematem, to jest „rzuć monetę”. (…) To zbiór skeczy, które mają prowokować i podeptać poczucie godności. (…) Mamy prawo powiedzieć, że to prowokacja i próba poniżenia

— zaznaczył współzałożyciel portalu wPolityce.pl.

Czytaj dalej na następnej stronie ===>