Kamiński pokusił się nawet o… groźby (?).
Ich czyny i rozmowy też będą spisane, oni odpowiedzą za nie politycznie czy winny sposób, prędzej czy później. To, co się dziej z Polską, nie jest zwykłym sporem politycznym. (…) Na naszych oczach niszczone jest państwo, z którym mogliśmy się nie zgadzać, ale to było nasze państwo, które szło do przodu. Dziś ci goście chcą zabrać wszystko to, co jest dla nas jest święte: naszą wolność, nasze poczucie bycia w Europie i nasze poczucie normalności!
— grzmiał były polityk PiS.
Kamiński posłużył się nawet absurdalnym przykładem.
Na spotkaniu z gości z zagranicy z UNESCO z ministrem środowiska nagle wkracza ksiądz i każe się wszystkim modlić… Mam ogromny szacunek do spraw religijnych, ale oni zostali zmuszeni się modlić na spotkaniu z ministrem! Czuli się jakby byli w kraju dziwnym
— twierdził parlamentarzysta.
W rozmowie pojawił się również temat kierowcy fiata seicento, który uderzył w kolumnę wiozącą premier Szydło.
Młody człowiek, który miał pecha, że wpadł pod pędzącą kolumnę pani premier jest targany po komisariatach bez praw do adwokata, a innemu młodemu człowiekowi, który ma to szczęście, że jest faworytem pana ministra obrony, generałowie muszą salutować. Kaligula przeszedł do historii, bo zrobił swojego konia senatorem. Wydaje mi się, że ten koń wyrządzał mniejszą szkodę niż ekipa, którą promuje p. Macierewicz
— atakował Kamiński.
Nie mogło się obyć bez powołać na opinię mitycznej „zagranicy”.
Wszyscy wiedzą, że Polską rządzi nie Duda czy Szydło, tylko Kaczyński. Dudę uważają za marionetkę w rękach prezesa
— grzmiał Kamiński.
Michał Kamiński powinien zachować swoje złote rady dla siebie. PiS bije rekordy poparcia, podczas gdy on znalazł się na zupełnym marginesie życia politycznego. Mało kto jest w stanie podać pełną nazwę ugrupowania, jakie reprezentuje.
gah/Onet.pl
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Kamiński pokusił się nawet o… groźby (?).
Ich czyny i rozmowy też będą spisane, oni odpowiedzą za nie politycznie czy winny sposób, prędzej czy później. To, co się dziej z Polską, nie jest zwykłym sporem politycznym. (…) Na naszych oczach niszczone jest państwo, z którym mogliśmy się nie zgadzać, ale to było nasze państwo, które szło do przodu. Dziś ci goście chcą zabrać wszystko to, co jest dla nas jest święte: naszą wolność, nasze poczucie bycia w Europie i nasze poczucie normalności!
— grzmiał były polityk PiS.
Kamiński posłużył się nawet absurdalnym przykładem.
Na spotkaniu z gości z zagranicy z UNESCO z ministrem środowiska nagle wkracza ksiądz i każe się wszystkim modlić… Mam ogromny szacunek do spraw religijnych, ale oni zostali zmuszeni się modlić na spotkaniu z ministrem! Czuli się jakby byli w kraju dziwnym
— twierdził parlamentarzysta.
W rozmowie pojawił się również temat kierowcy fiata seicento, który uderzył w kolumnę wiozącą premier Szydło.
Młody człowiek, który miał pecha, że wpadł pod pędzącą kolumnę pani premier jest targany po komisariatach bez praw do adwokata, a innemu młodemu człowiekowi, który ma to szczęście, że jest faworytem pana ministra obrony, generałowie muszą salutować. Kaligula przeszedł do historii, bo zrobił swojego konia senatorem. Wydaje mi się, że ten koń wyrządzał mniejszą szkodę niż ekipa, którą promuje p. Macierewicz
— atakował Kamiński.
Nie mogło się obyć bez powołać na opinię mitycznej „zagranicy”.
Wszyscy wiedzą, że Polską rządzi nie Duda czy Szydło, tylko Kaczyński. Dudę uważają za marionetkę w rękach prezesa
— grzmiał Kamiński.
Michał Kamiński powinien zachować swoje złote rady dla siebie. PiS bije rekordy poparcia, podczas gdy on znalazł się na zupełnym marginesie życia politycznego. Mało kto jest w stanie podać pełną nazwę ugrupowania, jakie reprezentuje.
gah/Onet.pl
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/328373-antypisowski-szal-miska-kaminski-chca-zabrac-to-co-jest-dla-nas-jest-swiete-nasza-wolnosc-nasze-poczucie-bycia-w-europie-i-nasze-poczucie-normalnosci?strona=2