Jak relacjonował, spytał wiceprezydenta USA, czy podziela jego opinie w trzech kluczowych sprawach: porządku międzynarodowego, bezpieczeństwa oraz nastawienia nowej amerykańskiej administracji wobec Unii Europejskiej.
Wyraziłem przekonanie, że w interesie Zachodu jest utrzymanie porządku, opartego na prawie międzynarodowym, w którym brutalna siła i egoizm nie mogą decydować o wszystkim. I że utrzymanie tego porządku będzie możliwe tylko poprzez wspólną, opartą na wzajemnym wspieraniu się i stanowczą politykę całej zachodniej społeczności
—powiedział Tusk.
Jak ocenił, „wszelkie doniesienia o śmierci Zachodu są bardzo przesadzone”.
Ktokolwiek chce zniszczyć ten porządek, oczekując na porządek postzachodni, powinien wiedzieć, że będziemy zdecydowanie go bronić
—dodał.
Tusk podkreślił też, że bezpieczeństwo Zachodu jest oparte na NATO.
Idea NATO nie jest przestarzała
—powiedział szef Rady Europejskiej, nawiązując do słów prezydenta Trumpa. Tusk przyznał, że niektóre formy współpracy w ramach NATO wymagają modernizacji.
Jak mówił Tusk, UE liczy na „jednoznaczne i pełne wsparcie idei zjednoczonej Europy”.
Świat byłby zdecydowanie gorszym miejscem, gdyby Europa nie była zjednoczona. Amerykanie wiedzą najlepiej, jak wielką wartością jest jedność i że podziały są wstępem do upadku. W interesie nas wszystkich jest zapobieganie dezintegracji Zachodu. A jeśli chodzi o nasz kontynent, nie wymyślimy nic lepszego niż Unia Europejska
—podkreślił Tusk.
Według niego Pence zgodził się z tymi opiniami.
W odpowiedzi usłyszałem od wiceprezydenta Pence’a trzy razy ‘tak’. Po tak pozytywnej deklaracji, Europejczycy i Amerykanie muszą tylko realizować to o czym mówią
—dodał Tusk.
Przypomniał również, że po wprowadzeniu stanu wojennego w Polsce w grudniu 1981 roku prezydent USA Ronald Reagan zwrócił się do Amerykanów, by zapalili w Wigilię świece w geście solidarności z Polakami.
To przesłanie pomogło przywrócić nadzieję i determinację, by się nie poddawać
—mówił Tusk.
Nawiązał też do wystąpienia Pence’a w Monachium, w którym wspomniał on zasługi Vaclava Havla i Lecha Wałęsy w obaleniu komunizmu.
Miałem szczęście blisko z nimi współpracować w trudnych czasach. Tak jak my, wierzyli w celowość współpracy i solidarności między Europą a USA. Nie możemy zmarnować ich wysiłków. Po dzisiejszych rozmowach łatwiej mi uwierzyć, że wypełnimy to zadanie
—powiedział Tusk.
Pence spotkał się też w Brukseli z szefem Komisji Europejskiej Jean-Claude’em Junckerem.
kk/PAP
„Operacja Tusk” - o Donaldzie Tusku i jego szansach na drugą kadencję przewodniczącego Rady Europejskiej w najnowszym numerze tygodnika „wSieci”, dostępnym w sprzedaży od 20 lutego, także w formie e-wydania na http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Jak relacjonował, spytał wiceprezydenta USA, czy podziela jego opinie w trzech kluczowych sprawach: porządku międzynarodowego, bezpieczeństwa oraz nastawienia nowej amerykańskiej administracji wobec Unii Europejskiej.
Wyraziłem przekonanie, że w interesie Zachodu jest utrzymanie porządku, opartego na prawie międzynarodowym, w którym brutalna siła i egoizm nie mogą decydować o wszystkim. I że utrzymanie tego porządku będzie możliwe tylko poprzez wspólną, opartą na wzajemnym wspieraniu się i stanowczą politykę całej zachodniej społeczności
—powiedział Tusk.
Jak ocenił, „wszelkie doniesienia o śmierci Zachodu są bardzo przesadzone”.
Ktokolwiek chce zniszczyć ten porządek, oczekując na porządek postzachodni, powinien wiedzieć, że będziemy zdecydowanie go bronić
—dodał.
Tusk podkreślił też, że bezpieczeństwo Zachodu jest oparte na NATO.
Idea NATO nie jest przestarzała
—powiedział szef Rady Europejskiej, nawiązując do słów prezydenta Trumpa. Tusk przyznał, że niektóre formy współpracy w ramach NATO wymagają modernizacji.
Jak mówił Tusk, UE liczy na „jednoznaczne i pełne wsparcie idei zjednoczonej Europy”.
Świat byłby zdecydowanie gorszym miejscem, gdyby Europa nie była zjednoczona. Amerykanie wiedzą najlepiej, jak wielką wartością jest jedność i że podziały są wstępem do upadku. W interesie nas wszystkich jest zapobieganie dezintegracji Zachodu. A jeśli chodzi o nasz kontynent, nie wymyślimy nic lepszego niż Unia Europejska
—podkreślił Tusk.
Według niego Pence zgodził się z tymi opiniami.
W odpowiedzi usłyszałem od wiceprezydenta Pence’a trzy razy ‘tak’. Po tak pozytywnej deklaracji, Europejczycy i Amerykanie muszą tylko realizować to o czym mówią
—dodał Tusk.
Przypomniał również, że po wprowadzeniu stanu wojennego w Polsce w grudniu 1981 roku prezydent USA Ronald Reagan zwrócił się do Amerykanów, by zapalili w Wigilię świece w geście solidarności z Polakami.
To przesłanie pomogło przywrócić nadzieję i determinację, by się nie poddawać
—mówił Tusk.
Nawiązał też do wystąpienia Pence’a w Monachium, w którym wspomniał on zasługi Vaclava Havla i Lecha Wałęsy w obaleniu komunizmu.
Miałem szczęście blisko z nimi współpracować w trudnych czasach. Tak jak my, wierzyli w celowość współpracy i solidarności między Europą a USA. Nie możemy zmarnować ich wysiłków. Po dzisiejszych rozmowach łatwiej mi uwierzyć, że wypełnimy to zadanie
—powiedział Tusk.
Pence spotkał się też w Brukseli z szefem Komisji Europejskiej Jean-Claude’em Junckerem.
kk/PAP
„Operacja Tusk” - o Donaldzie Tusku i jego szansach na drugą kadencję przewodniczącego Rady Europejskiej w najnowszym numerze tygodnika „wSieci”, dostępnym w sprzedaży od 20 lutego, także w formie e-wydania na http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/328322-donald-tusk-po-spotkaniu-z-wiceprezydentem-usa-bardzo-tego-potrzebowalismy-jestem-nieuleczalnie-proamerykanskim-europejczykiem?strona=2