Poseł, kiedyś PO, obecnie Nowoczesnej - Marek Sowa, napisał list do Beaty Szydło ws. okoliczności wypadku w Oświęcimiu i listu premier do Sebastiana K.

Pani Premier Beata Szydło zarzuciła mi działanie nieuczciwe i haniebne, dlatego postanowiłem skierować do niej list odnoszący się do stawianych mi zarzutów

—napisał Sowa na swoim profilu na Facebooku i zamieścił list.

Pyta w nim, czy kolumna rządowa poruszała się z włączoną sygnalizacją świetlną i dźwiękową.

Ta informacja może ukrócić dyskusje i tym samym uspokoić emocje skupione wokół tego wydarzenia

—pisze poseł Nowoczesnej.

Podkreśla, że pani premier jest kluczowym świadkiem zdarzenia i to jej zeznania:

są dzisiaj najbardziej oczekiwanym i pewnie najważniejszym dowodem w tej sprawie.

Marek Sowa odnosi się także do listu Beaty Szydło do Sebastiana K. Premier pisała w nim:

Niestety w moim przekonaniu niektórzy z polityków partii opozycyjnych to nieszczęśliwe zdarzenie próbują wykorzystać do swoich partykularnych interesów. Dla mnie to działanie nieuczciwe i haniebne, mogę nad tym tylko ubolewać.

Słowa te zabolały Sowę, odpowiada więc premier:

Słowa te są nie tylko niesprawiedliwą oceną naszych intencji, ale - niestety - wpisują się w wprowadzoną przez polityków Pani partii kampanię dyskredytowania każdego, kto nie utożsamia się z linią Prawa i Sprawiedliwości. Być może Pani nie miała okazji zapoznać się z faktem, że o taką pomoc zwróciła się do mnie 11 lutego br., po godz. 9-tej mam Sebastiana K. I wiem, że Pani zachowałaby się dokładnie tak samo!

—zaznacza i dodaje:

Dlatego nie rozumiem, dlaczego z pomocy człowiekowi w potrzebie czyni Pani zarzut zachowania nieuczciwego i haniebnego.

Polityk Nowoczesnej list do premier Szydło zakończył życzeniami szybkiego powrotu do zdrowia.

Marek Sowa swój list upublicznił natychmiast na Twitterze i Facebooku. Poseł poczuł swoje 5 minut i robi co może by trwały one jak najdłużej? I kto to instrumentalnie wykorzystuje wypadek…

ZOBACZ TEŻ:

Sowa & Przyjaciel Budka - Biuro Ochrony Skrzywdzonych Przez Państwo PiS

Sowa nie ustaje w atakach: „Z jednej strony mamy list premier, z drugiej fakty. Aparat państwa został użyty przeciwko młodemu człowiekowi”

ann