Jest taki pożyteczny, choć bolesny sposób na unikanie śmieszności: mocne ugryzienie się w język. Pan przewodniczący najwyraźniej tego nie potrafi. Na hasło PiS, uruchamia słowotok nie dbając o to, czy jest jeszcze w rzeczywistości, czy już poza nią.
Nie czekam na wytonowanie wypowiedzi Klaka. Raczej na wzbogacenie repertuaru epitetów. Bo oskarżenia Jarosława Kaczyńskiego jedynie o „nienawiść, zawiść, zazdrość, podłość, ślepą agresję”, to – przyznają Państwo – repertuar nazbyt ubogi jak na ambicje szefa podkarpackiej PO.
PS Znamienny szczegół. Do maja 2015 r. miałem Kłaka na liście swoich znajomych na Facebooku. Usunąłem go po wyborze Andrzeja Dudy na prezydenta, co polityk Platformy (jeszcze wówczas nie przewodniczący) skomentował poniższym rysunkiem:
Dno, nieprawdaż?
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Jest taki pożyteczny, choć bolesny sposób na unikanie śmieszności: mocne ugryzienie się w język. Pan przewodniczący najwyraźniej tego nie potrafi. Na hasło PiS, uruchamia słowotok nie dbając o to, czy jest jeszcze w rzeczywistości, czy już poza nią.
Nie czekam na wytonowanie wypowiedzi Klaka. Raczej na wzbogacenie repertuaru epitetów. Bo oskarżenia Jarosława Kaczyńskiego jedynie o „nienawiść, zawiść, zazdrość, podłość, ślepą agresję”, to – przyznają Państwo – repertuar nazbyt ubogi jak na ambicje szefa podkarpackiej PO.
PS Znamienny szczegół. Do maja 2015 r. miałem Kłaka na liście swoich znajomych na Facebooku. Usunąłem go po wyborze Andrzeja Dudy na prezydenta, co polityk Platformy (jeszcze wówczas nie przewodniczący) skomentował poniższym rysunkiem:
Dno, nieprawdaż?
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/328222-szef-podkarpackiej-po-to-nie-golabek-pokoju-raczej-kogucik-udajacy-jastrzebia?strona=2