Nie może być mowy o zniesieniu czy ulżeniu sankcji wobec Rosji, dopóki nie będzie zrealizowane porozumienie mińskie

— powiedział prezydent Andrzej Duda podczas konferencji prasowej w Monachium.

Jego zdaniem format miński powinien dalej pracować na rzecz pokoju na Ukrainie, ale cała społeczność międzynarodowa powinna naciskać w tej sprawie.

Prezydent podkreślił znaczenie przestrzegania prawa międzynarodowego.

Jako Polska ze wszystkich sił będziemy dążyć do tego, by prymat prawa międzynarodowego w działaniu został przywrócony

— mówił.

Omawiamy tematy bezpieczeństwa, nie tylko, choć przede wszystkim w aspekcie europejskim, ale też polityki globalenej

– powiedział prezydent na temat rozmów w Monachium.

Wszyscy czekają (…) na to, jakie będą działania nowej administracji amerykańskiej; podkreślam - działania

– mówił Duda, zwracają uwagę na wiele „wypaczeń medialnych” wokół ekipy Donadla Trumpa.

Pytany zresztą o to mówiłem: pan prezydent Donald Trump do niedawna był biznesmenem, pozwólmy spokojnie rozpocząć mu działania. Jestem przekonany, że polityka Stanów Zjednoczonych, tego światowego mocarstwa, będzie taka jaka przez dziesięciolecia była, czyli strażnika bezpieczeństwa i ładu na świecie, który poważnie traktuje swoich sojuszników

— stwierdził.

My prowadzimy rozmowy z nową administracją. W USA był Krzysztof Szczerski, spotkał się ze swoimi odpowiednikami na poziomie dyplomatycznym. Ja spokojnie czekam i przygotowuję się na spotkanie z prezydentem Trumpem. Nie ma konieczności podejmowania jakichś niestandardowych działań. Wszystko będzie odbywało się tak, gdy urząd obejmuje nowy prezydent

— dodawał Duda.

Jako państwu, które chce być poważnym członkiem NATO i które realizuje wszystkie zobowiązania, zależy by Sojusz był jak najbardziej spójny

— mówił prezydent.

Wszyscy deklarują, że zobowiązania podjęte w czasie szczytu warszawskiego będą kompleksowo zrealizowane

— dodał.

Prezydent wspomniał też o rozmowach z nowym prezydentem Bułgarii.

Dobre spotkanie z potwierdzeniem współpracy na wszystkich polach – gospodarczym, politycznym i militarnym. Bardzo cieszy mnie ciepły stosunek prezydenta do idei Trójmorza

— powiedział.

Andrzej Duda podkreślił znaczenie tej formuły współpracy międzynarodowej.

Uważam, że to ważny element, także budowania jedności europejskiej. Praktycznie wszystkie kraje, które występują w formacie Trójmorza to kraje UE. (…) Pod względem infrastruktury nasza część Europy wymaga rozwinięcia, wzmocnienia, bo jest ewidentnie widoczna dysproporcja. Dlatego właśnie nasza kooperacja, jeżeli chodzi o rozwój infrastruktury transportowej i energetycznej, czyli budowanie także bezpieczeństwa energetycznego naszej części Europy jest kwestią niezwykle ważną nie tylko dla nas, ale także dla UE

— mówił, zaznaczając że zainteresowanie tym formatem dotyczy także poszerzenia go na poziom międzyrządowy.

ak