Był wypadek, nikt nie ucierpiał, jeśli chodzi z ważnych osób
—poseł PO Borys Budka tylko kilka słów poświęca stłuczce Sylwii Arnal z kolumną prezydenta Komorowskiego.
Nikt ważny, nic się nie stało. Po sprawie. Wywiad Budki dla Radia Zet pokazuje podwójne standardy posła Platformy. Poseł bardzo chętnie mówił o kierowcy seicento i podkreślał, że koniecznie trzeba mu pomóc. Według niego to:
chłopak zostawiony na pastwę państwa PiS.
Poseł Budka ubolewał też:
Niestety ten przykry incydent sprawił, że pokazano, jak dalej może działać państwo, to znaczy brak dostępu do adwokata w momencie, kiedy komuś stawia się zarzuty, tak naprawdę powoduje, że to zwykły obywatel zastanawia się, czy jeśli jemu coś takiego się na drodze przydarzy to zostanie znowu pozostawiony sam sobie?
Może poseł zanim zacznie insynuować powinien zapoznać się z dokumentami?
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/327826-podwojne-standardy-posla-budki-zderzenie-z-kolumna-komorowskiego-nie-ucierpial-nikt-wazny-ale-jest-pelen-troski-o-los-kierowcy-seicento