Policja przesłuchała świadków wydarzenia: pracowników BOR i obecnie ustala innych świadków. Zabezpieczyliśmy monitoring, aby stwierdzić, czy byli tam inni świadkowie. Policja przesłuchała także kierowcę Seicento i został przedstawiony mu zarzut. Kierujący przyznał się, że jego działanie mogło doprowadzić do wypadku
—mówił Janusz Hnatko, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie.
Kolumna poruszała się z włączonymi sygnałami świetlnymi i dźwiękowymi Kiedy pojawił się pierwszy samochód, kierowca myślał, że to jedyny pojazd, dodatkowo miał twierdzić, że miał utrudniony widok przez inny samochód, następnie wykonał manewr skrętu w lewo, co spowodowało manewr obronny drugiego pojazdu w kolumnie
—poinformował rzecznik. Jak powiedział Hnatko sprawą zajmie się Prokuratura Okręgowa w Krakowie, do której przekazane zostaną wszystkie akta.
Rzecznik powiedział, że kierowca kierujący Fiatem Seicento usłyszał zarzuty spowodowania wypadku w ruchu lądowym.
Grożą za to trzy lata więzienia
—podkreślił, dodając:
Są obrażenia trwające powyżej 7 dni, pracownik BOR ma złamaną nogę i obrażenia miednicy.
Poinformował także, że funkcjonariusze BOR mówią, że kolumna poruszała się z włączonymi sygnałami świetlnymi i dźwiękowymi.
Sprawca wypadku powiedział, że zdawał sobie sprawę, że była to kolumna, która jedzie na sygnałach, ale że słuchał muzyki nie wie, czy były włączone dźwięki, ale widział sygnały świetlne
—mówił rzecznik.
Premier Beata Szydło nie została przesłuchana. Zostało przesłuchanych 11 osób
—dodał.
Rzecznik wytłumaczył także czemu samochód premier został tak poważnie uszkodzony.
Pojazd uderzył w drzewo częścią, która na jest najmniej wzmocniona, tak się składa, że wzmocnienia są w bocznych częściach pojazdu
—powiedział.
kk/TVP Info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/327135-rzecznik-prokuratury-okregowej-w-krakowie-kierowca-seicento-przyznal-sie-ze-jego-dzialanie-moglo-doprowadzic-do-wypadku-groza-za-to-trzy-lata-wiezienia