Polskie organa ścigania współpracowały w tej sprawie z innymi państwami. Zdumienie można było zobaczyć nie tylko na łamach polskich mediów, było je widać również pośród funkcjonariuszy innych państw, którzy byli zaangażowani w próbę schwytania przestępcy
—mówił na konferencji prasowej prokurator generalny min. Zbigniew Ziobro, odnosząc się do decyzji sądu o wypuszczeniu autora metody na wnuczka, który był poszukiwany od 2 lat.
CZYTAJ WIĘCEJ: UJAWNIAMY kulisy szokującej decyzji sądu o wypuszczeniu oszusta „na wnuczka”. Sędzia: „Nie będzie mataczył, ma chore serce…”
Minister sprawiedliwości podkreślił, że sąd mógł dopuścić się czynu kryminalnego wypuszczając Arkadiusza Ł.
Ta decyzja jest kontrowersyjna nie tylko, ze względu na okoliczności tej sprawy kryminalnej, ale również okazało się, że sąd w ocenie prokuratury, mógł dopuścić się czynu, który wykracza poza zakres tylko i wyłącznie kontroli instancyjnej. Mogliśmy mieć tutaj do czynienia z czynem kryminalnym - niedopełnieniem obowiązku
—podkreślił Ziobro.
Minister podkreślił, że z jego inicjatywy zostanie wszczęte śledztwo, które zbada czy nie doszło do przestępstwa.
Zostanie wszczęte śledztwo, które ustali, czy sąd nie dopuścił się czynu zabronionego
—poinformował.
Po ministrze sprawiedliwości głos zabrał prokurator krajowy Bogdan Święczkowski, który mówił o efektach pracy organ ścigania. Prokurator przedstawił cztery realizacje do jakich doszło w ciągu ostatnich trzech dni, co było efektem zapowiedzianej ofensywy w zakresie zwalczania przestępczości finansowo-gospodarczej.
Zostały zrealizowane działania zw. z nieprawidłowościami w funkcjonowaniu Spółdzielczego Banku Rzemiosła i Rolnictwa w Wołominie oraz Banku Spółdzielczego w Nadarzynie. (…) Zatrzymano 6 osób podejrzanych o wyłudzenie 105 mln zł. Skala wyłudzeń może dochodzić prawie do 2 mld zł
—poinformował Święczkowski.
Kolejnym efektem działań, były zatrzymania przez Prokuraturę Regionalną w Białymstoku.
Zatrzymania dotyczyły działania karuzeli podatkowej zw. z obrotem paliwami. Dotyczyła karuzeli podatkowej zw. z obrotem paliwami. Zatrzymano 7 osób, wobec których skierowano wnioski o tymczasowe aresztowanie. Skala przestępstwa sięga blisko 700 mln zł. Łączna kwota przepranych pieniędzy sięga blisko 400 mln zł
—mówił.
Kolejne działania podjęła Prokuratura Regionalna we Wrocławiu.
Działania prokuratury dotyczyły działalności gospodarczej w zakresie pośrednictwa kredytowego w różnych bankach. Polegała na wyłudzaniu od klientów kwot pieniężnych, które nie były im zależne. Zostało poszkodowanych 3 tys. osób w zakresie działalności pośredników
—powiedział.
Prokurator poinformował także o najnowszym zatrzymaniu obywatela Ukrainy, który posługiwał się fałszywymi fakturami.
Zatrzymano w Warszawie obywatela Ukrainy, który posługiwał jest szeregiem nierzetelnych faktur. Skala nadużyć wynosi blisko 26 mln zł
—poinformował.
Jak zaznaczył Święczkowski były to działania jedynie trzech ostatnich dni.
Nie będziemy odpuszczać przestępcom w białych kołnierzykach, powinni zacząć obawiać się polskich organów ścigania i polskiego państwa. Powinniśmy zacząć odzyskiwać wyłudzone mienie i pomagać pokrzywdzonym
—zaznaczył.
Jestem zaskoczony takim stanowiskiem. Od prezesa Sądu Najwyższego oczekiwać należy znajomości i szacunku do prawa. Prawo mówi jasno, że odmowa dostępu do wiadomości publicznej jest naruszeniem prawa, a w świetle szczegółowej ustawy jest to przestępstwo, za które grozi rok pozbawienia wolności. Myślę, że pani prezes nie przemyślała swojej wypowiedzi
—odpowiedział minister Ziobro.
Jest to kolejna przykra sytuacja, kolejna w polski sądownictwie, kiedy prominentny przedstawiciel sędziów polskich zatrzymany jest w okolicznościach, które nasuwają podejrzenia, że mogą być związane z popełnieniem przestępstwa. To było niemal przyłapanie na gorącym uczynku. Z ustaleń jakie posiadamy wynika, że sędzia posiadał przy sobie szereg urządzeń elektronicznych, których nie opłacił przy kasie. Było mi przykro, kiedy miałem okazję czytać wypowiedzi, które napiętnowały działania prokuratury w tej sprawie. Nie ma w Polsce równych i równiejszych, odrzucamy myślenie w kategorii kast. Od sędziego, który pracuje w Sądzie Apelacyjnym można oczekiwać więcej niż od przeciętnego Kowalskiego. Mam nadzieję, że obrona, która się pojawiła zostanie zaniechana
—mówił Ziobro.
kk/TVP Info
Polecamy nowy numer największego konserwatywnego tygodnika opinii w Polsce - „wSieci”, w sprzedaży od 6 lutego br., także w formie e-wydania na http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/326866-prokuratura-wszczyna-sledztwo-ws-wypuszczenia-przez-sad-autora-metody-na-wnuczka-ziobro-decyzja-byli-zaskoczeni-funkcjonariusze-panstw-ue