Z analizą Jankowskiego nie zgodził się Krzysztof Rak, którego zdaniem Martin Schulz nie ma szans w starciu z obecną Kanclerz Niemiec.
Schulz brałby uchodźców na pęczki, on propaguje wszystkie lewicowe nowości. Moim zdaniem Niemcy nie dadzą się nabrać. Schulz to nie jest Donald Trump
—tłumaczył.
Ci którzy nie chcą uchodźców zagłosują za AfD, a ci, którzy chcą porozumienia z Rosją zagłosują za Schulzem
—odpowiedział Jankowski.
W dyskusję włączył się Kołodziejski, który stwierdził, że w Niemczech nadal panuje nacjonalizm, który jest w sprzeczności z polskim rządem.
Z ich punktu widzenia niezrozumiałe jest, że Polacy chcą mieć prawicowy rząd, kiedy Niemcy zaprowadzają liberalny porządek. W mojej ocenie tam nadal panuje nacjonalizm, ale w wersji soft
—podkreślił.
Polityka europejska po traktacie lizbońskim doprowadziła do tego, że mocarstwa zdobyły przewagę nad państwami mniejszymi i teraz to wykorzystują poprzez kształtowanie swojego najbliższego otoczenia na własną modłę. Polska musi wzmocnić swoją podmiotowość
—zauważył z kolei Krzysztof Rak, dodając, że że jednym z elementów, które decydują o miejscu w szeregu pomiędzy największymi światowymi mocarstwami jest armia.
My pozbyliśmy się ważnych kart. Jednym z najważniejszych czynników jest siła militarna, a my ją na siłę redukowaliśmy. Armia obok gospodarki jest jednym z atutów w polityce międzynarodowej.
kk/Polskie Radio 24
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Z analizą Jankowskiego nie zgodził się Krzysztof Rak, którego zdaniem Martin Schulz nie ma szans w starciu z obecną Kanclerz Niemiec.
Schulz brałby uchodźców na pęczki, on propaguje wszystkie lewicowe nowości. Moim zdaniem Niemcy nie dadzą się nabrać. Schulz to nie jest Donald Trump
—tłumaczył.
Ci którzy nie chcą uchodźców zagłosują za AfD, a ci, którzy chcą porozumienia z Rosją zagłosują za Schulzem
—odpowiedział Jankowski.
W dyskusję włączył się Kołodziejski, który stwierdził, że w Niemczech nadal panuje nacjonalizm, który jest w sprzeczności z polskim rządem.
Z ich punktu widzenia niezrozumiałe jest, że Polacy chcą mieć prawicowy rząd, kiedy Niemcy zaprowadzają liberalny porządek. W mojej ocenie tam nadal panuje nacjonalizm, ale w wersji soft
—podkreślił.
Polityka europejska po traktacie lizbońskim doprowadziła do tego, że mocarstwa zdobyły przewagę nad państwami mniejszymi i teraz to wykorzystują poprzez kształtowanie swojego najbliższego otoczenia na własną modłę. Polska musi wzmocnić swoją podmiotowość
—zauważył z kolei Krzysztof Rak, dodając, że że jednym z elementów, które decydują o miejscu w szeregu pomiędzy największymi światowymi mocarstwami jest armia.
My pozbyliśmy się ważnych kart. Jednym z najważniejszych czynników jest siła militarna, a my ją na siłę redukowaliśmy. Armia obok gospodarki jest jednym z atutów w polityce międzynarodowej.
kk/Polskie Radio 24
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/326775-kolodziejski-o-aferze-reprywatyzacyjnej-w-warszawie-to-uklad-na-granicy-polityki-prokuratury-i-swiata-przestepczego?strona=2