Polska organizacja pozarządowa rozpoczęła przyciągającą uwagę akcję zorientowaną na walkę z powszechnym założeniem, że obozy śmierci z czasów nazistowskich były zarządzane przez Polaków
– czytamy w artykule Stuarta Winera z „The Times of Israel”.
Winer przybliża swoim czytelnikom akcję zorganizowaną przez Fundację Tradycji Miast i Wsi
Jak pisze Winer:
Używanie przez zagraniczne media frazy o „polskich obozach koncentracyjnych” stało się szczególnie irytujące dla obywateli Polski i polskich władz.
Dziennikarz pisze też na czym polega akcja zorganizowana przez Fundację Tradycji Miast i Wsi. Wolontariusze wyruszyli samochodem do Anglii wioząc ze sobą spory baner z napisem „Death Camps Were Nazi Germans”. Winer podkreśla też, że na banerze widnieje charakterystyczna fryzura i wąsik Adolfa Hitlera.
Winer cytuje słowa Dawida Hallmanna z Fundacji, który opowiada o sensie ich projektu. Winer pisze o tym jak naprawdę wyglądała historia II Wojny światowej:
To Polska została zaatakowana, a następnie okupowana przez nazistowskie Niemcy w czasie II Wojny Światowej, straciła sześć milionów obywateli, w tym trzy miliony Żydów w trakcie Holocaustu
– czytamy na timesofisrael.com.
Izraelski dziennikarz przypomina, że Instytut Pamięci Narodowej opublikował listę prawie 10 tysięcy nazwisk strażników z Auschwitz i cytuje Jarosława Szarka, szefa IPN, który zapowiada, że ta lista to dopiero początek publikacji zawierających nazwiska Niemców, którzy rządzili obozami koncentracyjnymi.
Polski prawicowy rząd zapowiedział w sierpniu, że będzie nakładał kary grzywny i więzienia, nawet do trzech lat pozbawienia wolności, na każdego kto niemieckie nazistowskie obozy nazwie polskimi
– pisze Stuart Winer.
Mly/timesofisrael.com
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/325948-the-times-of-israel-pisze-o-akcji-gemandeathcamps-to-polska-zostala-zaatakowana-przez-nazistowskie-niemcy