Ten pomysł ma doprowadzić do racjonalizacji stanu, który jest faktycznie. Mianowicie mamy de facto do czynienia z metropolią, która przekracza obecne granice administracyjne miasta stołecznego Warszawy

— mówi w rozmowie z „Super Expressem” Jan Maria Jackowski z PiS.

Przypomnę, że również w poprzedniej kadencji parlamentu PO składała projekt ustawy metropolitalnej, ponieważ w Polsce mamy takie organizmy, które swoim potencjałem demograficznym, gospodarczym oraz społecznym przekraczają swoje granice administracyjne. Wymaga to pewnego ładu przestrzennego oraz koherentnego systemu tworzenia struktury o charakterze metropolitalnym

— zaznacza. Polityk PiS odcina się stanowczo od zarzutów, jakoby miało chodzić o włączacie do warszawskiej metropolii gmin będących bastionami wyborczymi Prawa i Sprawiedliwości.

Skoro korzystają z infrastruktury miasta, skoro swoją pracą wspierają funkcjonowanie Warszawy - przecież masa osób dojeżdża do stolicy do pracy czy też prowadzi tu biznesy lub inne formy aktywności społecznej lub zawodowej - to siłą rzeczy powinni mieć możliwość wpływu na decyzje, które i ich dotyczą

— argumentuje Jan Maria Jackowski.

SE / mall