Przy okazji wizyty we Wrocławiu i podpisania porozumienia z prezydentem Wrocławia, Ryszarda Petru postanowił znowu kreować się na lidera totalnej opozycji. Szef Nowoczesnej rzucał oskarżenia, groził i ostrzegał.

W czasach kiedy dobra zmiana okazała się złą zmianą należy zawierać koalicje po to, by pokazać, że można pracować dla rozwoju, a nie przeciwko

—stwierdził Petru.

Dorwiemy wszystkich, którzy łamali prawo, odwołamy wszystkich Misiewiczów

—deklarował nie wiadomo na jakiej podstawie przewodniczący Nowoczesnej,

Petru próbował znowu przekonywać, że działania PiS to według niego nic innego, jak powrót do PRL.

Wystarczy spojrzeć na reformę edukacji. To bardzo zła reforma, która wprowadzi tylko chaos. Oni chcą wychować pisowskie dzieci, chcą napisać historię na nowo

—zaznaczył.

O historii i edukacji Ryszard Petru nie powinien się wypowiadać. Wszyscy pamiętają jak np. na Facebooku wezwał do obrony przed PiS… Konstytucji 3 Maja! A to tylko jedna z wielu wpadek Nowoczesnego Ryszarda Petru.

ZOBACZ TEŻ:

Petru znów się pogrążył. Konstytucja 3 Maja? „Trzyma się świetnie, choć PiS uparł się, by przeszła lifting”

ann/gazetawroclawska